Punktualność kolejowych przewozów pasażerskich spadła w trzecim kwartale tego roku do 87,42 procent z 88,21 procent w drugim kwartale tego roku i z 90,14 procent w pierwszym kwartale roku 2018 - poinformował Urząd Transportu Kolejowego.
Z danych UTK wynika, że jeżeli chodzi o punktualność pociągów, to najgorszy trzeci kwartał od 2012 roku, czyli od momentu, kiedy publikowane są wyniki z podziałem na kwartały.
Dla porównania punktualność przewozów kolejowych w trzecim kwartale 2017 roku wyniosła 89,43 proc., w trzecim kwartale 2016 - 91,43 proc., w trzecim kwartale 2015 roku - 89,94 proc., a w trzecim kwartale 2014 roku - 89,97 proc.
Dane UTK pokazują, że punktualność pociągów jest zazwyczaj większa w pierwszej połowie roku niż w drugiej.
Urząd poinformował, że w trzecim kwartale 2018 roku średni czas opóźnień pociągów na stacji końcowej (wraz z opóźnieniami do 5 minut) wyniósł 10 minut 10 sekund. Z kolei średni czas opóźnień pociągów z wyłączeniem opóźnień do 5 minut wyniósł 17 minut 48 sekund.
Z danych UTK wynika, że w trzecim kwartale tego roku najbardziej punktualna była Warszawska Kolej Dojazdowa, a najmniej - PKP Intercity.
Jakie opóźnienia?
Największy odsetek stanowiły pociągi opóźnione do 5 minut - 49,3 proc. (ponad 56,3 tys.) oraz od 5 do 60 minut - 48,3 proc. (ponad 55,2 tys.).
Ponadto od lipca do września tego roku odwołano 3950 pociągów. Z danych urzędu wynika, że w trzecim kwartale tego roku licencjonowani przewoźnicy kolejowi uruchomili łącznie 460,2 tys. pociągów.
Było to o ok. 19,8 tys. więcej niż w drugim kwartale 2018 roku i ok. 21,8 tys. więcej niż w trzecim kwartale 2017 roku.
Autor: tol//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PKP