Resort finansów w swoich prognozach budżetowych prawdopodobnie będzie zakładał, że stopy procentowe nie zmienią się do końca 2016 r. Wzrost gospodarczy w tym roku będzie zbliżony do tego, jaki odnotowano w 2014 r. - poinformował w czwartek minister finansów Mateusz Szczurek.
- Bardzo cieszę się, że RPP obniżyła stopy procentowe, bo oznacza to także niższe koszty obsługi długu publicznego, a więc więcej pieniędzy w kieszeni podatników, więcej pieniędzy na inne cele, które zostają w budżecie - mówił Szczurek w czwartkowych "Sygnałach dnia".
Niespecjalnie duża obniżka
- Jest więc to z punktu widzenia finansów publicznych decyzja korzystna. Z punktu widzenia stabilności cen - na pewno nie będzie szkodziła, a gospodarce - jak sądzę, też pomoże - dodał.
- Szczurek zaznaczył jednak, że "nadzwyczajność tego obniżenia stóp procentowych nie jest również specjalnie duża", biorąc pod uwagę m.in. poziom deflacji oraz to, co obserwujemy poza granicami Polski. - Stopy procentowe wszędzie na świecie w rozwiniętych krajach są bardzo, bardzo niskie. Najczęściej niższe niż to, co obserwujemy w Polsce - mówił.
Koniec obniżek?
Szef MF odniósł się też do zapowiedzi RPP, iż środowa obniżka stóp oznaczała zakończenie cyklu łagodzenia polityki pieniężnej.
- MF i rząd jest biorcą oficjalnych stóp procentowych, to w końcu nie my decydujemy o ich poziomie. Tego rodzaju zapewnienie czy deklaracja o końcu cyklu obniżek pojawiło się już raz w oficjalnych komunikatach RPP i okazało się ono przedwczesne. Zobaczymy, jaki będzie efekt, na przykład luzowania ilościowego w strefie euro, jak długo utrzyma się deflacja - stwierdził.
- W naszych prognozach budżetowych, zarówno tegorocznych, jak i przyszłorocznych będziemy prawdopodobnie zakładali stopy procentowe bez zmian na tym poziomie do końca 2016 r. Tak dzisiaj bym przewidywał - dodał.
Główna stopa na 1,5 proc.
W środę zakończyło się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, podczas którego jej członkowie zdecydowali się - po raz pierwszy od października ub.r. - na obniżkę stóp procentowych. Redukcja wyniosła 50 pkt bazowych i dotyczyła wszystkich stóp. W efekcie stopa referencyjna od czwartku wynosić będzie 1,50 proc. w skali rocznej, stopa lombardowa - 2,50 proc., stopa depozytowa - 0,50 proc., a stopa redyskonta weksli 1,75 proc. W komunikacie RPP poinformowała też o zamknięciu cyklu łagodzenia polityki pieniężnej.
Wzrost gospodarczy na poziomie z poprzedniego roku
Szef MF zaznaczył jednak, że wzrost gospodarczy będzie mniejszy, że niż było przed rokiem. - Wtedy wzrost gospodarczy niemal udało się podwoić. Tym razem oczekujemy zbliżonego wzrostu gospodarczego do tego co widzieliśmy w 2014 r. - mówił Szczurek w "Sygnałach dnia".
Wskazał też na poprawiającą się sytuację na rynku pracy. - Pierwsze dane dotyczące rynku pracy w tym roku są budujące. Cały czas po odsezonowaniu mamy do czynienia ze spadkiem stopy bezrobocia i wzrostem zatrudnienia - powiedział.
- Po raz pierwszy od pewnego czasu nie tylko bezrobocie łączne (…) jest sporo poniżej średniej unijnej, ale także bezrobocie wśród młodych jest mniejsze od przeciętnej w UE - dodał.
Z danych opublikowanych przez GUS wynika, że w 2014 r. dynamika polskiego PKB wyniosła 3,3 proc.
Autor: mw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiŚ