Dlaczego protestujący rolnicy wysypali jabłka?

Protest rolników na Placu Zawiszy
Protest rolników na Placu Zawiszy
tvn24
Protest rolników na Placu Zawiszytvn24

Środowy protest rolników z AGROunii zwrócił uwagę wielu osób. Wydarzenia na placu Zawiszy w Warszawie spotkały się również z krytyką i to nie tylko z powodu utrudnień w ruchu. Wiele kontrowersji wzbudziły wyrzucone na jezdnię jabłka.

Środa na stołecznych ulicach rozpoczęła się nietypowo. Warszawski protest rolników przykuł uwagę wielu warszawiaków i nie tylko. Najwięcej emocji wzbudziły jednak nie petardy czy płonące opony. Nawet martwa świnia na torach tramwajowych nie wywołała takiego oburzenia, jak wysypane na jezdnię tysiące jabłek. Wielu internautów komentowało i zwracało uwagę, że wyrzucanie jabłek na ulicę jest marnowaniem żywności. Tę kwestię podniósł również minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.

"Akt desperacji"

Przypomnijmy, że to nie pierwsza akcja tego typu. 7 marca na rondzie w Górze Kalwarii oraz na placu Unii Lubelskiej w Warszawie również zostały przez rolników rozsypane jabłka. Dzień później rolnicy rozdawali na tym samym placu ładnie opakowane owoce z okazji Dnia Kobiet.

Skupiająca rolników AGROunia była organizatorem obu protestów. Po pierwszym z nich opublikowano na facebookowej stronie AGROunii oświadczenie. Tam rolnicy uzasadniali swoje działania i wysypywanie jabłek na ulice. "Sadownicy nie będą ukrywać na wsiach swojego dramatu, spowodowanego brakiem możliwości sprzedaży owoców. Niech ludzie widzą, że mamy problem. Sadownicy, wzywamy do działania" - mogliśmy przeczytać.

Teraz ci sami rolnicy napisali, że "wydarzenia z Placu Zawiszy to akt desperacji".

Relacjonujący środowy protest reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak mówił, że jabłka wyrzucone na ulicę dość szybko znalazły amatorów wśród przechodniów i gapiów. Sam też skusił się na jedno. - Bardzo twarde, soczyste i smaczne - ocenił.

Niska cena

By zrozumieć problemy sadowników, trzeba cofnąć się do upalnego lata 2018. Dzięki wymarzonej pogodzie polskie sady wyjątkowo obrodziły w jabłka. Nadpodaż spowodowała jednak drastyczne obniżenie ceny, a eksperci już wtedy przewidywali, że pół miliona ton jabłek może się zmarnować.

- Nie mnie oceniać formę protestu. Ale jeśli chodzi o to, co zostało wyrzucone, czyli jabłka, to jest związane z nadpodażą na rynku. Ceny są historycznie niskie, zbiory w zeszłym roku były rekordowe. Mamy zamknięty z powodu embarga rynek rosyjski - podkreśla w rozmowie z tvn24bis.pl analityk Credit Agricole Jakub Olipra. Jego zdaniem produkcja w Polsce jest silnie ukierunkowana na rynki wschodnie. Te odmiany, które sprzedawaliśmy wcześniej do Rosji - jak wskazuje analityk - nie sprzedają się na zachodzie, czy to ze względu na parametry smakowe, czy w związku z wyglądem jabłek. Ostatnie dane Eurostatu wskazały, że mamy trzecią największa powierzchnię sadów w Unii Europejskiej, zaraz po Hiszpanii i Włoszech - w dużej mierze dzięki sadom jabłoniowym. To wszystko pokazuje, że na rynku mamy chroniczną nadpodaż. Z tego powodu rolnicy protestują. Ceny od lat ich nie zadowalają - powiedział dla tvn24bis.pl Jakub Olipra.

Średnia cena skupu jabłek przemysłowych (z którego robi się na przykład soki lub przeciery) w 2018 roku wynosiła kilkanaście groszy za kilogram. Sytuację na rynku miał uratować interwencyjny skup. Rząd zapowiedział w zeszłym roku, że kupionych zostanie 0,5 mln ton jabłek po 0,25 zł za kg.

- W sytuacji, gdy mamy swobodny przepływ towarów w ramach Unii, to skupy interwencyjne mają ograniczoną skuteczność. Uważam, że takie rozwiązanie w długim okresie, zwłaszcza w sytuacji chronicznej nadpodaży, jest nieskuteczne - podkreśla Olipra.

Według danych portalu dlahandlu.pl cena jabłek do spożycia (czyli takich, które trafiają do sklepów) waha się w sklepach od około 1,30 do 3,10 zł za kilogram, przy czym średnia to ok. 2,10 zł. Według danych rządowych średnia cena skupu tego typu jabłek wynosiła w marcu tego roku 0,74 zł/kg.

- Chcemy zwrócić uwagę na to, że jest ogromny problem z jabłkami. Doprowadziły do tego wieloletnie błędy i niedorzeczna polityka zagraniczna (...). Dochodzi do tego niska skuteczność funduszu promocji - mówił przed kilkoma dniami w rozmowie ze "Światem Rolnika" prezes AGROunii Michał Kołodziejczak.

Postulaty rolników

- Jabłka to również zwrócenie uwagi na temat Rosji i powiązanie go z postulatem polskiego embarga na rosyjski węgiel - stwierdził cytowany przez "Świat Rolnika" Kołodziejczak.

Zakaz importu rosyjskiego węgla, który miałby być odpowiedzią na embargo jabłek, jest jednym z najnowszych postulatów AGROunii, która jeszcze niedawno domagała wypracowania możliwości ponownego eksportu polskiej produkcji na chłonny rynek wschodni.

Wśród postulatów rolników, którzy w lutym również wyszli na ulice Warszawy, były jeszcze m.in. wprowadzenie przepisów nakładających obowiązek znakowania produktów rolno-spożywczych flagą kraju produkcji, wprowadzenie "realnych" kontroli jakości żywności, a także prowadzenie polityki międzynarodowej "uwzględniającej interes gospodarstw rodzinnych".

"Sadownicy to największe ofiary nieodpowiedzialnej polityki zagranicznej i embarga nałożonego na (prawdopodobnie miało być "przez" - red.) Rosję. My jesteśmy zablokowani w eksporcie. Niemcy, Francuzi kombinują jak mogą i załatwiają sobie swoje interesy. Rosja? Kupiłaby właściwie wszystkie nasze jabłka. Tymczasem sprzedaje nam węgiel, a jabłka leżą w chłodniach" - argumentowała na Facebooku AGROunia.

W podobnym tonie wypowiada się Związek Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej, który na swojej stronie internetowej podkreśla, że "rolnicze protesty są stałym elementem życia publicznego".

"Ta branża ma stałe lub cykliczne problemy zarówno w krajach biednych (np. Indie), jak i dobrze rozwiniętych (np.Francja). Widok palonych opon na ulicach często im towarzyszy. Takie problemy dotykają od jakiegoś czasu polskie sadownictwo. Ich główną przyczyną w perspektywie kilku ostatnich lat jest bez wątpienia brak handlu z Rosją. Bądźmy pewni, że gdyby nie rosyjskie embargo, nawet w sezonie tak ogromnego urodzaju nie byłoby tak niskich cen za nasze jabłka" - napisał ZSRP.

- Niektóre żądania AgroUnii wybiegają poza kompetencje ministerstwa rolnictwa - komentował Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa. Dodał także, że toczą się rozmowy w ramach Porozumienia Rolniczego i wypracowywane są rozwiązania. - Aby realnie można było rozwiązać problemy, trzeba mieć wiedzę nie tylko jak funkcjonuje polski rynek, ale także inni w Europie - dodał w rozmowie z PAP.

Byliśmy potęgą

Nieco ponad pół dekady temu byliśmy największym eksporterem jabłek na świecie. Po wprowadzeniu w 2014 roku embarga przez Rosję, która była największym importerem polskich jabłek, nasza sprzedaż zagraniczna wyraźnie się zmniejszyła.

Mimo to Polska pozostaje jednym z największych producentów i eksporterów jabłek na świecie. Według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego w 2018 roku zebrano ok. 4 mln ton jabłek (o ok. 64 proc. więcej niż w 2017 r.). Jeśli chodzi o samą produkcje, to Polskę wyprzedzają tylko Chiny i USA, natomiast pod względem wartości eksportu jesteśmy dopiero na ósmej pozycji na świecie. Według worldstopexports.com wartość polskiego eksportu jabłek w 2017 r. wyniosła 344 mln dol. (ok. 1 mld 300 mln zł).

"Sadownicy to elita rolników? Cóż, to branża która jest pod kreską i wiele wskazuje, że dalsza ignorancja problemów ze strony ministerstwa rolnictwa doprowadzi do upadku wielu gospodarstw. Polska przestanie być eksporterem. Przestaną pieniądze z zagranicy wpływać na nasz rynek. W jeszcze większej ilości zaczną przyjeżdżać do naszego kraju jabłka z zagranicy. Co to oznacza? Wyższe ceny i niższa jakość dla konsumenta" - napisała na portalu społecznościowym AGROunia.

- Pojawiają się głosy, że Polska sobie poradziła z rosyjskim embargiem na jabłka. Ja nie podzielam tej opinii. Uważam, że nie udało nam się zagospodarować w pełni podaży. Dodatkowo pamiętajmy, że bardzo dużo wysyłamy poprzez Białoruś, czyli nieoficjalnymi kanałami. A Rosja prowadzi bardzo silne nasadzenia. Na efekty trzeba poczekać kilka lat, ale już w 2020 roku myślę, że będziemy mieli duży problem, by sprzedawać polskie jabłka przez Białoruś do Rosji. Więc sytuacja będzie się pogarszać - zaznaczył Olipra.

Autor: Krzysztof Krzykowski / Źródło: tvn24bis.pl

Pozostałe wiadomości

Najdroższe mieszkanie w Polsce, usytuowane na gdańskiej Wyspie Spichrzów, zostało sprzedane na początku 2024 roku za prawie 25 milionów złotych - poinformował "Forbes". Dotychczas najdroższy był apartament w wieżowcu Złota 44. Słynny inwestor Rafał Zaorski zapłacił za lokal prawie 22,9 miliona złotych.

Najdroższe mieszkanie w Polsce. Nowy rekord

Najdroższe mieszkanie w Polsce. Nowy rekord

Źródło:
Forbes, tvn24.pl

35 procent polskich firm chce poszukiwać specjalistów od automatyzacji lub sztucznej inteligencji (AI) - dowiadujemy się z raportu "Barometr Polskiego Rynku Pracy" stworzonego przez Personnel Service.

Takich osób szukają polskie firmy. Nowy trend

Takich osób szukają polskie firmy. Nowy trend

Źródło:
PAP

Od 1 lipca do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło prawie 1,5 miliona wniosków o wypłatę świadczenia Dobry start - przekazał we wtorek rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Paweł Żebrowski. W ubiegłym roku dodatek przyznano dla około 4,6 miliona dzieci.

Dodatkowe pieniądze z ZUS. "Złożono prawie 1,5 miliona wniosków"

Dodatkowe pieniądze z ZUS. "Złożono prawie 1,5 miliona wniosków"

Źródło:
PAP

Ministerstwo Finansów planuje przeprowadzić szereg zmian w podatkach lokalnych. Niestety, jak wynika z apelów organizacji powiązanych z sektorem energii, mogą one mieć fatalny efekt w postaci wyższych cen energii elektrycznej. Zmianom sprzeciwia się nawet inny resort w rządzie Donalda Tuska.

Kolejne ostrzeżenie przed zmianą w podatkach. "Wzrosną ceny energii"

Kolejne ostrzeżenie przed zmianą w podatkach. "Wzrosną ceny energii"

Źródło:
PAP

Ministrowie finansów unijnych krajów zaakceptowali zmiany w Krajowym Planie Odbudowy (KPO) zaproponowane przez polski rząd. Teraz Polska może formalnie złożyć wnioski o kolejne płatności. Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiedziała je na wrzesień.

Zmiany w polskim KPO. Jest decyzja

Zmiany w polskim KPO. Jest decyzja

Źródło:
PAP

Polacy nie chcą, by ministrowie pobierali wyższe wynagrodzenia - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Gazeta zaznacza, że temat rządowych zarobków zyskał na popularności po tym, jak Radosław Sikorski ujawnił, ile dostaje na rękę jako minister spraw zagranicznych.

Sikorski pokazał przelew. Wyniki sondażu w sprawie podwyżek

Sikorski pokazał przelew. Wyniki sondażu w sprawie podwyżek

Źródło:
PAP

Rosyjski gigant produkujący programy antywirusowe Kaspersky Labs przekazał, że opuszcza USA. Wcześniej administracja prezydenta Joe Bidena zakazała sprzedaży i dystrybucji oprogramowania firmy - poinformował portal stacji BBC.

Rosyjski gigant Kaspersky opuszcza USA po wprowadzeniu zakazu

Rosyjski gigant Kaspersky opuszcza USA po wprowadzeniu zakazu

Źródło:
BBC

W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2024 roku zlikwidowano w Polsce aż 1,6 tysiąca sklepów, a 5,2 tysiąca zawiesiło działalność - pisze "Rzeczpospolita". Jak wskazują eksperci, będzie jeszcze gorzej, bo szybko rosną koszty energii i płac.

Z rynku wymiata małe sklepy. "Konkurencja jest mordercza"

Z rynku wymiata małe sklepy. "Konkurencja jest mordercza"

Źródło:
PAP

Projektowane rozporządzenie resortu klimatu nie będzie chroniło pełnowartościowego drewna przed spalaniem w energetyce - twierdzi Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego. Jej zdaniem konieczne jest zaostrzenie parametrów dotyczących uznania drewna za nadające się do spalenia.

Nowe przepisy w sprawie palenia drewnem. Branża zaniepokojona

Nowe przepisy w sprawie palenia drewnem. Branża zaniepokojona

Źródło:
PAP

Inspekcja pracy może wkrótce otrzymać nowe uprawnienie. To nakaz zamiany umowy B2B, umowy zlecenia czy umowy o dzieło na umowę o pracę. - To priorytet. Prace nad projektem trwają - poinformował w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Tomasz Zalewski, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Głównego Inspektora Pracy. Jak wyjaśnił, regulacja szykowana jest w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

To może być rewolucja. Nowe uprawnienia w sprawie etatów

To może być rewolucja. Nowe uprawnienia w sprawie etatów

Źródło:
tvn24.pl

Rada Dialogu Społecznego nie wypracowała wspólnego stanowiska w sprawie propozycji podwyżki najniższej krajowej w 2025 roku. Rząd ma czas do 15 września na podjęcie ostatecznej decyzji w sprawie wysokości płacy minimalnej.

Najniższa krajowa 2025. Spór o podwyżkę płacy minimalnej. "Apelujemy bardzo mocno"

Najniższa krajowa 2025. Spór o podwyżkę płacy minimalnej. "Apelujemy bardzo mocno"

Źródło:
PAP

Deficyt budżetu państwa po czerwcu wyniósł prawie 70 miliardów złotych - wynika z szacunków Ministerstwa Finansów.

Kasa państwa pod kreską. Potężny deficyt

Kasa państwa pod kreską. Potężny deficyt

Źródło:
PAP

Jeff Bezos, Bernard Arnault i Bill Gates - miliarderzy z czołówki rankingu najbogatszych na świecie - przypłynęli superjachtami na wakacje na Sardynię - informują lokalne media. Luksusowe jednostki warte są w sumie setki milionów dolarów.

Trzech miliarderów i superjachty. Sensacja na wyspie

Trzech miliarderów i superjachty. Sensacja na wyspie

Źródło:
PAP, Bloomberg

W 2025 roku szykują się podwyżki podatków i opłat lokalnych, takich jak podatek od nieruchomości, środków transportowych czy od psa. Zgodnie z przepisami są one korygowane o wskaźnik inflacji za pierwsze półrocze. Podał go właśnie Główny Urząd Statystyczny.

Podatek od nieruchomości w górę. Nowe stawki

Podatek od nieruchomości w górę. Nowe stawki

Źródło:
tvn24.pl

Wartość produkcji aut w pierwszym kwartale 2024 roku przekroczyła 60 miliardów złotych. Jednak ogólne wyniki branży wskazują, że dobra passa przemysłu motoryzacyjnego w naszym kraju dobiega końca - podano w raporcie AutomotiveSuppliers.

"Przez kontynent przetacza się fala procesów restrukturyzacyjnych". Ciemne chmury nad branżą

"Przez kontynent przetacza się fala procesów restrukturyzacyjnych". Ciemne chmury nad branżą

Źródło:
PAP

Podatek akcyzowy od alkoholu nie zwiększy się w najbliższym czasie ponad założenia ujęte w tak zwanej mapie drogowej - przekazał minister finansów Andrzej Domański. Zakłada ona podwyżkę o 5 procent w skali roku. Zmiany mają objąć tylko tytoń - wyjaśnił szef resortu finansów.

Minister zabrał głos w sprawie akcyzy za alkohol

Minister zabrał głos w sprawie akcyzy za alkohol

Źródło:
PAP

Spółka macierzysta Google'a, Alphabet, prowadzi zaawansowane rozmowy w sprawie przejęcia start-upu Wiz zajmującego się cyberbezpieczeństwem - podaje "The Wall Street Journal", powołując się na osoby zaznajomione ze sprawą. Wartość przejęcia to nawet 23 miliardy dolarów, co byłoby największym przejęciem w historii spółki.

To może być największe przejęcie w historii giganta

To może być największe przejęcie w historii giganta

Źródło:
"The Wall Street Journal"

Coolcation to jeden z nowych trendów w turystyce, który cieszy się coraz większą popularnością. W związku z nim szczególnie zadowoleni będą przedstawiciele branży z północnych regionów Europy. W obliczu zmian klimatu coolcation może przyciągać coraz więcej ludzi. Magazyn "Condé Nast Traveler" umieścił ją wśród największych trendów turystycznych na rok 2024.

Już nie wakacje pod palmami. Nowy trend w turystyce

Już nie wakacje pod palmami. Nowy trend w turystyce

Źródło:
Euronews, Bloomberg, Visit Sweden, tvn24.pl

Koszulki z napisem "Walcz o Amerykę", "Kuloodporny" czy "Legendy nigdy nie umierają", a także zdjęciem rannego Donalda Trumpa trafiły do sklepów internetowych już kilka godzin po nieudanym zamachu w Pensylwanii. W sprzedaży są już także "trumpowe" naklejki kubki, a nawet ubranka dla psów.

Od koszulek po ubranka dla psów. Sprzedaż ruszyła w kilka godzin

Od koszulek po ubranka dla psów. Sprzedaż ruszyła w kilka godzin

Źródło:
PAP