Polska ma wybór: albo obniżymy VAT albo podniesiemy pensje w budżetówce albo podniesiemy kwotę wolną od podatku. Bo ciężko będzie wykonać trzy manewry na raz - powiedział w TVN24 Biznes i Świat Janusz Lewandowski, szef Rady Gospodarczej przy Premierze. Wczoraj Komisja Europejska zarekomendowała zamknięcie procedury nadmiernego deficytu wobec Polski i tym samym dała nam zielone światło do ograniczania obciążeń podatkowych.
Komisja Europejska rekomendowała w środę zdjęcie z Polski procedury nadmiernego deficytu. Rekomendację KE musi jeszcze zatwierdzić Rada UE, która spotka się 19 czerwca. Polska została objęta procedurą nadmiernego deficytu w 2009 r., a w czerwcu 2014 r. procedura została zawieszona przez Komisję Europejską.
Zdjęcie procedury otwiera Polsce drogę m.in. do obniżenia przez rząd stawek VAT i podwyższenia płac w budżetówce.
Trzy manewry
Jak zaznaczył Lewandowski, Polska ma teraz wybór pomiędzy trzema manewrami. - Albo obniżymy VAT albo podniesiemy pensje w budżetówce albo podniesiemy kwotę wolną od podatku - powiedział.
Dodał, że trudno będzie "wykonać te trzy manewry na raz". - Trzeba tym sterować tak, aby znaleźć się na ścieżce, która nagrodziła Komisja Europejska, dając Polsce świadectwo zdrowia finansów publicznych.
Lewandowski zapowiedział, że będzie zachęcał rząd, by nie ścigać się obietnice, bo to może zrujnować budżet. - Potrzebne nam są zdrowe finanse publiczne, żeby wybudować się na wiele lat do przodu na zdrowych podstawach - argumentował.
Budżetówka czeka
Zdaniem Lewandowskiego, z punktu widzenia gospodarki najzdrowszym manewrem byłoby obniżenie VAT. - Ale wiem jak 1,9 mln ludzi w strefie budżetowej, którzy mieli zamrożone pensje, czeka na podwyżki. To też jest istotne, czy wyjdziemy naprzeciw tym oczekiwaniom - przyznał jednocześnie gość TVN24 Biznes i Świat.
Podkreślił też, że widzi problem w bardzo niskiej kwocie wolnej od podatku. - Ona uderza w tych, którzy zarabiają w Polsce najmniej - dodał.
Autor: tol / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat