Regionalne Izby Obrachunkowe dobrze kontrolują zadłużenie samorządów terytorialnych, ale te nie stosują się do zaleceń RIO, i m.in. ukrywają rzeczywiste zadłużenie w zobowiązaniach firm komunalnych - oceniła Najwyższa Izba Kontroli w raporcie.
RIO na co dzień sprawdzają wydatki samorządów, m.in. ich zadłużenie. NIK przeprowadziła kontrolę w ośmiu regionalnych izbach, by sprawdzić jak przeciwdziałają one nadmiernemu zadłużeniu samorządów - narastaniu długu publicznego w jednostkach samorządu terytorialnego.
Nie ma instrumentów
Z kontroli wynika, że Izby zgodnie z prawem i obecnymi ustawowymi zasadami sprawdzają zadłużenie samorządów, ale w praktyce nie dysponują odpowiednimi instrumentami do skutecznego przeciwdziałania ich nadmiernemu zadłużaniu się. NIK stwierdziła w przesłanym w środę PAP raporcie pokontrolnym, że organy samorządów, mimo narastania zadłużenia, nie stosowały się do wniosków wynikających z raportów o stanie gospodarki finansowej i wystąpień pokontrolnych RIO. W ocenie NIK samorządy swoje rzeczywiste zadłużenie ukrywają w zobowiązaniach komunalnych osób prawnych. Kontrolerzy zwrócili uwagę, że Izby nie mogą monitorować zadłużenia komunalnych osób prawnych, w tym samorządowych zakładów opieki zdrowotnej, bo nie mają takich ustawowych uprawnień. Mogą kontrolować je pośrednio, podczas kontroli samych jednostek samorządowych.
Jak ukryć długi?
NIK opisała, w jaki sposób samorządy ukrywają swoje zobowiązania, aby we własnych budżetach nie przekroczyć ustawowego wskaźnika limitu zadłużenia. Ukrywanie go w spółkach komunalnych polega na popisywaniu porozumień - tzw. umów wsparcia, na podstawie których spółki formalnie przejmują zadłużenie samorządów, ale jednocześnie zobowiązują w nich samorządy do przekazywania spółce pieniędzy w wysokości zobowiązań wraz z odsetkami. Kontrolerzy podkreślają, że ekonomicznie zadłużenie nadal obciążało dany samorząd, ale po takim zabiegu nie było uwzględniane przy obliczeniu wskaźnika zadłużenia, bo umowa ze spółką nie miała charakteru dłużnego. Ujawnione przez RIO przypadki takich działań dotyczyły samorządów w Białymstoku - stadionu miejskiego i w Opocznie (Łódzkie) - Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej - wynika z raportu. Izby nie nadzorują zadłużenia samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej prowadzonych przez samorządy, choć - jak podkreśla NIK - przejęcie ich zobowiązań podczas likwidacji oznacza dla powiatów czy miast przyjęcie i wdrożenie programów naprawczych, czyli znaczne ograniczenie wydatków publicznych. RIO same zdecydowały się zbadać i analizować problemy wynikające z takich zobowiązań, zrobiły to m.in. izba w Łodzi i Opolu.
Widmo utraty płynności
NIK w raporcie zwróciła uwagę, że generalnie utrzymanie w latach 2015−20 wydatków inwestycyjnych samorządów na poziomie z lat 2007−11, może prowadzić do niezrównoważenia ich bieżących wydatków budżetowych w ponad 900 jednostkach. Nadmierne zadłużenie może powodować także utratę płynności finansowej - przestrzega Izba. Kontrolę NIK zdecydowała się przeprowadzić w ośmiu RIO - w Białymstoku, Bydgoszczy, Kielcach i w Szczecinie - głównie z powodu dużej liczby nadmiernie zadłużonych powiatów i gmin, w Rzeszowie – ze względu na dużą liczbę samorządów niespełniających wymogu posiadania nadwyżki operacyjnej, w Opolu - z uwagi na jedno z najbardziej zadłużonych województw samorządowych oraz w Łodzi i w Poznaniu. Kontrolę pod względem legalności, gospodarności, celowości i rzetelności przeprowadzono od połowy września do połowy grudnia 2014 r. Nie oceniano prawidłowości rozstrzygnięć i opinii RIO, ponieważ działają one niezawiśle.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu