Polskie Linie Lotnicze LOT wprowadzają do swojej floty wąskokadłubowy samolot Boeing 737 MAX 8. W sobotę do Polski przyleci pierwsza z sześciu maszyn zamówionych przez przewoźnika.
Samolot od początku grudnia ma obsługiwać trasę Warszawa-Londyn. Drugi wyląduje w Warszawie też w tym roku, a od początku stycznia 2018 roku będzie wykonywał rejsy między innymi do Londynu i Madrytu. Kolejne trzy zostaną dostarczone do Warszawy w 2018 roku.
Dostawa szóstego została zaplanowana na maj 2019 roku. LOT chce wykorzystywać te samoloty do obsługi najpopularniejszych tras krótkiego i średniego zasięgu.
Nowe miejsca pracy
Jak zapewnia producent, MAX jest znacznie cichszy, bardziej wydajny i przyjazny dla środowiska niż jakikolwiek inny dostępny na rynku samolot tej klasy. Nowy typ wingletów i silniki najnowszej generacji pozwalają na zużycie paliwa niższe o 15 proc. w stosunku do modelu B737 800 NG, redukcję hałasu nawet o 40 proc. w porównaniu do innych maszyn tej klasy i znaczącą niższą emisję CO2.
- Nowe samoloty są nam potrzebne w związku z planami rozwoju naszej siatki - mówił na początku listopada Rafał Milczarski, prezes spółki PLL LOT. Jak tłumaczył, każdy nowy samolot oznacza dla spółki konieczność zatrudnienia dodatkowych pilotów i personelu pokładowego. - Pojawią się MAX-y, a w przyszłym roku trzy dreamlinery. Nasz rozwój jest stały, zaplanowany, w związku z czym intensywnie szkolimy ludzi. Tylko do 2020 roku planujemy co najmniej podwojenie liczby pilotów - mówił. Obecnie samolotami w barwach LOT-u lata ponad 600 pilotów. W następnych 10 latach przewoźnik będzie potrzebował około 1,5 tysiąca pilotów.
W sobotę odbędzie się konferencja prasowa prezentującą pierwszego Boeinga 737 MAX 8 tuż po przylocie z fabryki Boeinga w Renton do Warszawy.
Autor: mb/ms / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Boeing