W państwach, w których dobrze działa dialog społeczny, gospodarka jest bardziej konkurencyjna – mówiono w piątek w Sopocie podczas debaty z udziałem przedstawicieli rządu, związków zawodowych i organizacji pracodawców w ramach Europejskiego Forum Nowych Idei.
Dyskusja pt. „Dialog społeczny po nowemu. Co łączy, co dzieli rząd, pracodawców i związki zawodowe w myśleniu o rozwoju gospodarczym?” była ostatnią debatą zorganizowaną podczas Europejskiego Forum Nowych Idei 2016. - Mamy od roku nową formułę dialogu społecznego, gdzie nikt nie jest faworyzowany, a każda strona jest równa – mówił lider NSZZ „Solidarność” Piotr Duda i obecny przewodniczący Rady Dialogu Społecznego. Jego zdaniem jednym z ważniejszych wyzwań, jakie stoją dziś przed polskim rynkiem pracy, są ponadzakładowe układy zbiorowe pracy. - Jeśli chcemy walczyć z dumpingiem socjalnym w Europie, to musimy iść w układy sektorowe, bo inaczej nie wyjdziemy z tego zaklętego kręgu. Jeśli chodzi o emerytury, to uważam, że trzeba np. przemodelować KRUS – mówił lider „S”.
Odpowiednie rozwiązania
Prezydent Konfederacji Lewiatan Henryka Bochniarz przyznała, że Polsce daleko jeszcze do takiego poziomu dialogu społecznego, jaki funkcjonuje np. w krajach skandynawskich czy Niemczech. - Dialog społeczny trzeba kultywować, bo przez kryteria uliczne niczego nie załatwimy. Musimy nadążać za tym, co się dzieje współcześnie na świecie, uwzględniać nadchodzącą rewolucję cyfrową. Dobrze byłoby, aby tematem rozmów podczas Rady Dialogu Społecznego były nie tylko bieżące potrzeby i problemy, ale żebyśmy potrafili wybiegać w przyszłość – dodała. Sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Jerzy Kwieciński mówił, że jednym z ważniejszych zadań w kwestii rynku pracy w Polsce w najbliższych kilku latach jest zwiększenie wynagrodzeń pracownikom. - Oczywiście, nie chodzi o to, żeby stało się to w sposób odgórnie zadekretowany. Trzeba stworzyć takie mechanizmy, żeby siła polskiej gospodarki nie była oparta głównie na taniej sile roboczej. Chcemy uprościć system podatkowy dla małych przedsiębiorców, żeby był on faktycznie progresywny – mówił wiceminister.
Wiele wyzwań
Sekretarz generalny Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych (ETUC) Luca Visentini przekonywał, że w państwach, które dbają o układy zbiorowe, obejmujące jak największą liczbę pracowników i dostosowane do potrzeb różnych branż i firm, gospodarka staje się bardziej konkurencyjna i produktywna. Jako przykład podał Szwecję. Sceptyczny wobec układów branżowych był przewodniczący Konwentu Business Centre Club Wojciech Warski. - Nie możemy do jednego worka wrzucać molochów państwowych oraz małych i średnich przedsiębiorstw. W kwestii elastyczności i bezpieczeństwa pracy jest jasne, że jako pracodawca muszę uznawać racjonalne uprawnienia pracowników, ale też pracownicy muszą mieć świadomość, że to oni są dla zakładu pracy – argumentował. - Nie dziwi mnie awersja pracodawców do układów zbiorowych pracy. Dziś bowiem układ zbiorowy jest aktem kapitulacji pracodawców wobec związków zawodowych. Dobry układ zbiorowy powinien być prawdziwym kompromisem. O słabości dialogu sektorowego w Polsce najlepiej świadczy sprawa dyskusji o zakazie handlu w niedzielę. To mogłoby być załatwione na poziomie branżowym – powiedział podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Marcin Zieleniecki, dodając, że od dwóch tygodni działa w resorcie komisja kodyfikacyjna, która zajmuje się nowymi przepisami w prawie pracy.
Ważne wydarzenie
W szóstej edycji EFNI uczestniczyło około 1000 gości i ok. 140 panelistów. Tegoroczne forum, które rozpoczęło się w środę wieczorem, odbywało się pod hasłem "Przyszłość pracy. Realia, marzenia i mrzonki". W trakcie EFNI odbyło się ponad 60 godzin debat, ich uczestnikami byli przedstawiciele świata nauki i biznesu, eksperci z całego świata, reprezentanci organizacji społeczeństwa obywatelskiego oraz decydenci polityczni. Gościem EFNI 2016 był m.in. pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans. EFNI organizowane jest od 2011 r. przez Konfederację Lewiatan we współpracy z BusinessEurope, miastem Sopot oraz polskimi i międzynarodowymi firmami i instytucjami.
Premier: gospodarka i rozwój ma być priorytetem kolejnych miesięcy
Autor: PMB//ms / Źródło: PAP