Błędy w prezydenckiej ustawie emerytalnej. "Była pisana na szybko"

Prezydencka ustawa emerytalna. "Była pisana na szybko"
Prezydencka ustawa emerytalna. "Była pisana na szybko"
TVN24 BiS
Prezydencka ustawa emerytalna. "Była pisana na szybko"TVN24 BiS

- Błędy w tak ważnej dla gospodarki ustawie pokazują, że była robiona na szybko. Jej celem jest rozgrywka polityczna, a nie chęć zmiany systemu emerytalnego i poprawy sytuacji Polaków - uważa Adam Czerniak, ekonomista Polityki Insight. Jego zdaniem w budżecie po dwóch-trzech latach skończą się pieniądze na działanie nowych przepisów. - Potem konieczne będą gigantyczne cięcia w wydatkach publicznych. Spadną też emerytury - dodał.

Adam Czerniak, główny ekonomista Polityka Insight mówił w TVN24 Biznes i Świat, że w uzasadnieniu do prezydenckiej ustawy dotyczącej obniżenia wieku emerytalnego popełniono błąd obliczeniowy.

Błędy w ustawie

- W projekcie ustawy jest uzasadnienie, które tłumaczy, dlaczego należy ją wprowadzić. Jest też ocena skutków regulacji, czyli to, jaki to będzie miała wpływ na gospodarkę i finanse publiczne. Ta ustawa odnosi się do wcześniejszej ustawy rządowej, gdzie były liczone skutki podniesienia wieku emerytalnego. Projekt prezydencki odwołuje się do tych wyliczeń i wskazuje, że w latach 2016-2019 w ustawie rządowej zostało wykazane, że te korzyści wyniosą 89,6 mld złotych. Czytamy tam też, że to bardzo dużo i że koszty są kompletnie zawyżone - mówił Czerniak. - Pojawia się liczba 89,6 mld złotych, która jest punktem wyjścia do krytyki ustawy rządowej. Okazało się, że w ustawie prezydenckiej zostało zsumowanych kilka wartości z rzędu w latach 2016-2019. Nie zauważono w Kancelarii Prezydenta, że te wartości już są zsumowane i mamy tzw. wartość skumulowaną. Oznacza to, że zsumowano sumę i liczono wielokrotnie te same pozycje. Stąd z 35 mld wyszło blisko 90 mld zł - tłumaczył Czerniak.

Na kolanie?

Czerniak uważa, że błędy w ustawie prezydenckiej wskazują na to, że "była ona pisana bardzo szybko".

- To pierwsza rzecz, która mnie niepokoi, bo ustawy, zwłaszcza tak ważne dla gospodarki powinny być pisane przez duży sztab ludzi i wielokrotnie skontrolowane. Tego typu wyliczenia daje się do przeprowadzenia różnym ośrodkom po to, aby potem zweryfikować, czy któryś z nich nie popełnił błędów. To na tyle kluczowa zmiana systemu prawnego, że powinno to być zrobione po prostu dobrze. A te błędy pokazują, że ustawa była robiona na szybko. Wskazuje to też, że celem publikacji tej ustawy jest wyłącznie rozgrywka polityczna, a nie faktyczna chęć do zmian systemu emerytalnego i poprawy sytuacji Polaków - powiedział Czerniak. Ekonomista uważa, że w po wprowadzeniu ustawy w życie w budżecie tylko przez dwa-trzy lata znajdą się pieniądze na jej funkcjonowanie. - Przez dwa-trzy lata jesteśmy w stanie znaleźć pieniądze w budżecie na sfinansowanie obniżenia wieku emerytalnego, ale po roku 2017 będzie trzeba robić bardzo duże cięcia finansów publicznych lub po prostu znowu podnosić wiek emerytalny. Obecnie mamy taką sytuację demograficzną w Polsce, że utrzymanie niższego wieku emerytalnego będzie nas stanowczo za dużo kosztować i wymagało gigantycznych cięć w wydatkach publicznych. Nie pokazano tego w tej ustawie - powiedział Czerniak.

Głodowe emerytury

Ekonomista Polityka Insight stwierdził również, że po wprowadzeniu ustawy w życie wysokość świadczeń spadnie. - Jeśli skracamy czas pracy, to mamy mniej składek. Wcześniej przechodzimy na emeryturę, więc będziemy pobierać świadczenie przez dłuższy czas, a to powoduje znaczący spadek emerytur. W przypadku mężczyzn wysokość emerytur spadnie o 20 proc., a kobiet o 70 proc. To gigantyczny spadek, a te emerytury i tak są niskie - uważa Czerniak.

Natomiast dr Maciej Bukowski z Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych twierdzi, że z samej prezydenckiej ustawy nie wynika, że skrócenie wieku emerytalnego wpłynie na wysokość świadczeń. - Tymczasem każdy rok dłużej w pracy oznacza, że około 9-10 proc. większą emeryturę. Opłaca się dłużej oszczędzać - powiedział Bukowski w studio TVN24 BiŚ.

Większe bezrobocie?

W uzasadnieniu ustawy możemy przeczytać, że bezrobocie zachęca do obniżania wieku emerytalnego, bo dłużej trzeba pracować wtedy, kiedy nie ma rąk do pracy. Bukowski twierdzi, że bezrobocie jest całkowicie niezależne od kwestii emerytalnych. - Ekonomiści mogą tylko załamać ręce. Ekonomia pracy mówi na ten temat bardzo wyraźnie, że istnienie całkowita niezależność między tym, czy osoby starsze pracują, czy nie pracują, a tym czy osoby młodsze od nich mają pracę. To są zupełnie inne stanowiska pracy wymagające innych kompetencji, innego doświadczenia zawodowego - tłumaczył Bukowski.

Więcej dzieci?

Zdaniem twórców ustawy dłuższy wiek emerytalny niekorzystnie wpływa również na dzietność w kraju, bo babcie pozostające aktywne zawodowo nie mogą np. zajmować się wnukami.

- Jakoś wcześniej kiedy mieliśmy efektywny wiek emerytowania wyraźnie poniżej 60 lat, dlatego właśnie, że wiele kobiet przechodziło około 55. roku życia na emeryturę, nie mieliśmy wielkiego boomu demograficznego. A więc to, czy są babcie, nie wpływa na to, czy więcej dzieci będzie się rodzić - dodał dr Bukowski.

Bukowski: ekonomiści mogą tylko załamać ręce
Bukowski: ekonomiści mogą tylko załamać ręceTVN24 BiS

Autor: msz/ / Źródło: tvn24bis.pl,

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po trzech tygodniach spadków przecena na stacjach paliw hamuje - ocenili analitycy portalu e-petrol.pl w najnowszym raporcie. Zdaniem analityków Refleksu, koniec lutego może przynieść wzrost cen diesla średnio do 5 groszy za litr. Z kolei detaliczne ceny benzyny mogą spaść.

Co czeka kierowców w przyszłym tygodniu? "Przecena na stacjach paliw hamuje"

Co czeka kierowców w przyszłym tygodniu? "Przecena na stacjach paliw hamuje"

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Plany umożliwienia angielskim producentom whisky używania terminu "single malt" wywołały ostry sprzeciw szkockich destylarni i polityków - informuje BBC. Obecnie whisky single malt musi być produkowane w jednej destylarni. Nowe przepisy dopuściłyby wytwarzanie trunku w kilku różnych lokalizacjach – co radykalnie obniżyłoby koszty. Szkoccy producenci twierdzą, że taki krok "podepcze tradycję" i zaszkodzi wielomiliardowemu przemysłowi.

Spór między Szkotami i Anglikami o whisky. Kłócą się o termin "single malt"

Spór między Szkotami i Anglikami o whisky. Kłócą się o termin "single malt"

Źródło:
BBC, "Daily Mail"

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

Renta inwalidzka, to świadczenie pieniężne, które przyznaje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Żeby ją otrzymać należy spełnić szereg warunków - przede wszystkim otrzymać orzeczenie lekarskie. Natomiast o jej wysokości decyduje między innymi czas odprowadzania składek.

Renta inwalidzka w 2025 roku. Ile wynosi? Komu przysługuje?

Renta inwalidzka w 2025 roku. Ile wynosi? Komu przysługuje?

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto główna wygrana nie padła. We wtorek będzie można wygrać pięć milionów złotych. Oto liczby, jakie wylosowano 22 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

Likwidacja programów różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) w agencjach federalnych i firmach z nimi współpracujących została tymczasowo zakazana przez sąd federalny w stanie Maryland w USA. Zamknięcie DEI było jednym z pierwszych decyzji Donalda Trumpa. W ślad za nim poszło już także Google, Meta, czy Goldman Sachs.

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Źródło:
PAP

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

- Takie przypadki będą się powtarzały coraz częściej, bo Rosja się rozzuchwala - powiedział w rozmowie z TVN24 Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence24.pl, odnosząc się do uszkodzenia kabla na Morzu Bałtyckim, o którym w piątek poinformował szwedzki rząd. Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę na Bałtyku doszło do uszkodzenia kilku kabli podmorskich przebiegających między państwami unijnymi.

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeden z dziesięciu największych producentów akumulatorów na świecie, chińska spółka China Aviation Lithium Battery (CALB), wybuduje na zachodzie Portugalii swoją fabrykę. Kierownictwo spółki wyjaśnia, że to przedsięwzięcie, które służy "długoterminowemu planowi działań na rynku europejskim".

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Źródło:
PAP

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Władimir Putin polecił w piątek swojemu rządowi, by przygotował się do powrotu zachodnich firm do Rosji - napisał portal brytyjskiego dziennika "Financial Times". To sygnał potencjalnego odrodzenia relacji biznesowych na tle zbliżenia między USA i Rosją.

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Źródło:
PAP

- Ministerstwo Finansów nie planuje wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce - zapewnił w piątek w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Neneman, odpowiadając na pytania posłów. Przypomniał też, że rząd nie wprowadził żadnego nowego podatku od kapliczek, ogrodowych krasnali czy płotów, o czym wcześniej informowały niektóre media.

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

Źródło:
PAP

Rosja może wyrazić zgodę na wykorzystanie zamrożonych na Zachodzie aktywów państwowych do odbudowy Ukrainy, pod warunkiem, że część tych środków trafi na terytoria kontrolowane przez Moskwę - przekazała w piątek agencja Reutera, powołując się na trzy źródła.

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Źródło:
PAP