"Dzisiejsza awaria sieci była spowodowana błędem, do którego doszło w trakcie standardowych operacji" - oświadczyły władze Regionu Stołecznego w Danii. Wcześniej nie wykluczano, że awaria, która uderzyła w szpitale, była efektem cyberataku.
Rano władze Region Stołecznego poinformowały o awarii systemu informatycznego instytucji zarządzającej szpitalami w Kopenhadze. Zagrożone były m.in. zaplanowane operacje.
Kilka godzin później podano, że z częścią problemów udało się uporać.
"Awaria jest w dużej mierze usunięta, ale niektóre funkcje wciąż nie działają. Staramy się rozwiązać ten problem" - można było przeczytać na Twitterze Regionu Stołecznego. Nie wykluczano, że awaria to efekt cyberataku.
Ostatecznie po południu podano, że kłopoty były związane z błędem systemu, a nie działaniem hakerów.
Poinformowano również, że obecnie wszystkie systemy komputerowe w kopenhaskich szpitalach już działają.
Autor: msz//bgr / Źródło: reuters, pap