Producent słodyczy Cadbury wycofał ze sklepów z Malezji dwa swoje produkty po tym jak wykryto w nich DNA świni. Muzułmanie, którzy w Malezji stanowią większość i dla których jedzenie wieprzowiny jest zabronione, są wściekli i domagają się zamknięcia fabryki tej brytyjskiej firmy.
Rutynowe testy zostały przeprowadzone przez malezyjskie ministerstwo zdrowia. Wykazały one, że dwa produkty Cadbury zawierają śladowe ilości wieprzowiny. Chodzi o czekolady Dairy Milk i Dairy Milk Hazelnut. - Firma dobrowolnie wycofała dwa swoje produkty ze sklepowych półek - powiedział szef resortu S Subramaniam.
Lubią słodycze
Wyroby czekoladowe są bardzo popularne w Malezji i można je znaleźć w większości sklepów.
Muzułmanie, którzy z Malezji stanowią ponad 60 proc. ludności, zgodnie z prawem szariatu nie mogą jeść wieprzowiny i jej produktów pochodnych. Zakazane jest też picie alkoholu i spożywanie mięsa ze zwierząt nie poddanych ubojowi zgodnie z islamskimi procedurami.
"Zapewnienie, że wszystkie nasz produkty są "halal" (dozwolone w islamie - red.) traktujemy bardzo poważnie" - poinformowała na Facebooku brytyjska firma, która jest drugim co do wielkości producentem słodyczy na świecie.
Ogromny gniew
Jednak muzułmanie są wściekli i domagają się wysokiej grzywny dla Cadbury lub zamknięcia malezyjskiej fabryki firmy. Syaikh Ismail Muhammad, wielki imam narodowego meczetu w Kuala Lumpur powiedział, że byłaby to lekcja dla innych producentów żywności.
Ministerstwo zdrowia poinformowało, że Cadbury współpracuje z islamskimi władzami religijnymi, udostępniając próbki żywności do przeprowadzenia testów. - Chcemy wiedzieć, w jaki sposób produkt został zanieczyszczony przez DNA świni - poinformował resort, który także przeprowadzi dodatkowe badania.
Autor: ToL//bgr / Źródło: The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl