Porozumienie gazowe między Ukraina a Rosją jest "bardzo blisko" - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej. Także Gazprom podał, że ustalono już "podstawowe warunki" dostaw.
W czwartek ukraiński premier Arsenij Jaceniuk oświadczył, że władze w Kijowie nalegają, by porozumienie gazowe z Rosją zostało podpisane przez trzy strony: Ukrainę, Rosję i Unię Europejską. Rosjanie preferują porozumienie dwustronne.
Jaceniuk zadeklarował też, że Ukraina nie odwoła pozwu złożonego przeciwko Rosji w sztokholmskim sądzie arbitrażowym. Zaznaczył, że Ukraina stoi na stanowisku, że cena rosyjskiego gazu powinna wynieść 378 dolarów za tysiąc metrów sześciennych do końca 2014 roku i 365 dolarów w I kwartale 2015 roku. Tę pierwszą cenę jako uzgodnioną potwierdził cytowany przez agencję RIA rosyjski minister energetyki.
Jaceniuk zaznaczył, że Kijów jest gotowy spłacić swoje długi gazowe, jak tylko umowa zostanie podpisana. Chodzi o ponad 3 mld dolarów.
Dokumenty gotowe
Służby prasowe Komisji Europejskiej podały wcześniej, że dokumenty dotyczące warunków dostaw gazu dla Ukrainy przygotowane podczas trójstronnych rozmów w Brukseli zostały przekazane rządom w Moskwie i Kijowie. Rozmowy gazowe z udziałem przedstawicieli Komisji Europejskiej, Rosji i Ukrainy, które rozpoczęły się w środę po południu, trwały do godz. 4 w czwartek. Nie przyniosły jednak porozumienia. Ukraina liczy na zawarcie porozumienia jeszcze przed nadejściem zimy, ale Moskwa uzależnia to od uregulowania przez stronę ukraińską płatności za wcześniejsze dostawy.
Autor: mn / Źródło: Reuters, TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: Gazprom