Dywersyfikacja dostaw gazu do Polski i uniezależnienie się od surowca rosyjskiego - ten temat regularnie wraca w polskiej debacie publicznej. - Dywersyfikacja to takie magiczne hasło, które oznacza wolny wybór dostawcy gazu czy ropy naftowej. Warunkuje on poprawę oferty z punktu widzenia ekonomicznego, ponieważ wielość dostawców sprawia, że każdy z nich bardziej stara się o klienta - mówił Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny Biznes Alert. Idea dywersyfikacji, która łączy się z bezpieczeństwem energetycznym kraju przyświecała m.in budowie gazoportu w Świnoujściu. Istnieje jeszcze możliwość importu gazu z Norwegią, ale nie mamy na razie połączenia gazowego. Możliwości działania terminala LNG blokuje z kolei nasycenie europejskiego rynku towarem z Gazpromu, ale już samo istnienie terminala poprawia pozycję negocjacyjną z rosyjskim hegemonem gazowym.
Autor: tol/gry / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: Polskie LNG