PayPal, serwis umożliwiający płatności online, pozywa Google'a. Gigant oskarżony jest o kradzież technologii, która pozwoliła mu na stworzenie własnego systemu płatności.
Należący do serwisu aukcyjnego eBay PayPal pozwał Google'a zaledwie w kilka godzin po tym jak gigant z Mountain View zaprezentował Wallet. To wirtualny portfel, który umożliwia łatwe i szybkie płacenie przez internet.
Zdaniem przedstawicieli eBaya, system ten nie mógłby powstać, gdyby nie fakt, że Google "podkradł" dwóch pracowników PayPala i dzięki temu zyskał dostęp do technologii. Chodzi o Osamę Bediera, który obecnie jest dyrektorem Google Wallet i Stephanie Tileniu, która została wiceszefową działu handlowego Google'a, jeszcze na miesiąc przed opuszczeniem eBaya.
Zdaniem ekspertów Google Wallet faktycznie czerpie garściami z pomysłów PayPala. Google Prepaid Card, czyli wirtualne konto zasilane z karty kredytowej, rozwiązane jest ponoć identycznie jak w przypadku serwisu eBaya. Także rozwiązania dla firm trzecich, które umożliwiają pobieranie płatności z owego konta, jest ponoć bardzo podobne.
Google na razie odmawia komentarza.
Źródło: TVN CNBC, chip.pl
Źródło zdjęcia głównego: google