MtGox największa na świecie platforma wymiany bitcoinów, złożyła w sądzie w Tokio wniosek o ochronę przed wierzycielami - poinformowały w piątek japońskie media. Strona internetowa MtGox przestała działać w ubiegłym tygodniu. Wywołało to obawy o przyszłość wirtualnej waluty.
Przedstawiciele MtGox poinformowali, że być może stracili wszystkie środki, które przechowywali w wyniku ataku hakerskiego. prezes platformy przeprosił inwestorów i wskazał, że problemy wynikły z powodu "słabości systemu".
Wstrzymanie wszystkich transakcji na MtGocx w ubiegłym tygodniu spowodowało gwałtowny spadek wartości bitcoina.
Od MtGox niemal natychmiast odcięła się branża. "To tragiczne naruszenie zaufania użytkowników było wynikiem działań jednej firmy i nie odzwierciedla odporności bitcoina i sektora waluty cyfrowej. Tak jak w przypadku każdej nowej branży, są pewne złe podmioty, które muszą zostać wyeliminowane" - oświadczyły inne platformy m.in. Coinbase i BTC China.
Mocny spadek
Ostatnio wirtualna waluta nie ma szczęścia. Od początku lutego jej kurs spadł o ponad 20 proc. Bitcoinowi nie pomagają też kolejne doniesienia o kradzieżach i atakach hakerskich. W listopadzie ubiegłego roku za jednego bitcoina (BTC) na BitStamp USD, czyli platformie wymiany tej waluty, trzeba było zapłacić ponad tysiąc dolarów. Obecnie jego wartość wynosi około 650 dolarów.
Czym jest Bitcoin?
Bitcoin to wirtualna waluta pomysłu anonimowej osoby kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto, która po raz pierwszy wprowadziła ją do obiegu w 2009 r. W praktyce jest to darmowy program komputerowy, po którego instalacji użytkownik otrzymuje własny adres, tzw. wirtualny portfel.
Aby go napełnić, użytkownik musi wysłać trochę prawdziwej gotówki na numer otrzymany przy instalacji programu lub wykonać pracę, za którą będzie wynagrodzony właśnie w cyfrowej walucie. Globalna liczba bitcoinów na świecie jest ograniczona do 21 milionów, co ma na celu utrzymanie ich wartości.
Autor: mn / Źródło: Reuters, tvn24bis.pl