Warszawa znalazła się na 37. miejscu w rankingu 100 miast świata, które w 2012 roku najczęściej odwiedzali zagraniczni turyści. Najwięcej podróżnych przyciągnął Hongkong. W pierwszej dziesiątce rankingu, aż sześć miast znajduje się w Azji. Top City Destinations Ranking opublikowała firma badawcza Euromonitor International.
W 2012 roku Warszawę odwiedziło 3 mln 660 tys. turystów. Ich liczba w porównaniu z poprzednim rokiem wzrosła o 14,3 proc. Dało to stolicy Polski 37. miejsce w rankingu.
Liderem zestawienia, podobnie jak w 2011 roku, został Hongkong (23 mln 770 tys. turystów). Popularność tego miasta to przede wszystkim zasługa podróżnych z Chin, gdzie rynek turystyczny rozwija się najszybciej na świecie. Chińczycy stanowili 63,5 proc wszystkich przyjeżdżających do tej byłej brytyjskiej kolonii.
Drugi na liście Singapur (21 mln 345 tys. turystów) wizytują głównie turyści z Indonezji i Malezji, którzy razem stanowili nieco ponad połowę odwiedzających.
Chińscy turyści zdominowali również rynek w Tajlandii. Bangkok (15 mln 822 tys. turystów) przyciąga ich licznymi świątyniami, sklepami oraz położonymi w pobliżu metropolii pięknymi plażami.
Europa dalej
Pierwszym europejskim miastem w rankingu jest Londyn (15 mln 461 tys. turystów). Co ciekawe, igrzyska olimpijskie organizowane przez stolicę Wielkiej Brytanii, nie przyniosły spodziewanego boomu turystycznego. W lipcu 2012 roku do miasta przyjechało o 5 proc. mniej osób niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.
Z miast na Starym Kontynencie, wyżej od Warszawy sklasyfikowane zostały jeszcze Paryż (10. miejsce), Rzym (12.), Praga (19.), Barcelona (23.), Moskwa (24.), Budapeszt (27.), Wiedeń (28.), Amsterdam (29.), Sofia (30.), Madryt (31.) i Berlin (35.).
Natomiast stolica Polski zostawiła w tyle m.in. Mediolan (42.), Monachium (59.), Brukselę (68.) i Lizbonę (72.).
Jak obliczył Euromonitor najwięcej turystów pochodzi z Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii, Chin i Rosji, ale wg prognoz w 2017 roku Niemców wyprzedzą Chińczycy.
Ranking Euromonitora opracowywany jest m.in. na podstawie danych z krajowych urzędów statystycznych, przylotów do portów lotniczych i danych z hoteli.
Autor: ToL//bgr / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: EPA | shutterstock