- Ukraińska Grupa Donbas może przejąć Stocznię Gdańsk - zdecydował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Przejęcie nie doprowadzi do ograniczenia konkurencji przez powstanie lub umocnienie pozycji dominującej na rynku - stwierdził Urząd.
Kontrolę nad Stocznią Gdańsk miałaby przejąć ISD Polska – spółka należąca do Grupy Donbas, która w Polsce posiada już udziały w Hucie Częstochowa. ISD Polska ma uzyskać ponad 80 proc. akcji w Stoczni Gdańsk (obecnie ma dziewięć). ISD Polska chce kupić udziały w Stoczni Gdańsk za 400 mln zł.
We wrześniu prezes Stoczni deklarował, że ISD docelowo chce kupić także pozostałe akcje Stoczni należące m.in. do Agencji Rozwoju Przemysłu, Stoczni Gdynia i Cenzinu. Gdyby ARP i firmy zgodziły się odsprzedać akcje, Ukraińcy mogliby stać się 100-proc. właścicielem Stoczni Gdańsk.
Przejęcie prze ISD Stoczni Gdańskiej postrzegane jest przez wiele osób jako koło ratunkowe dla borykającego się z problemami finansowymi zakładu. Komisja Europejska żąda, aby Stocznia ograniczyła swoje moce produkcyjne i zamknęła dwie z trzech pochylni do produkcji statków. Jeśli tego nie zrobi, KE może uznać za nielegalne działanie przeciw konkurencji kilkaset mln dotacji, jakie stocznie otrzymały od polskiego rządu juz po wejściu do Unii Europejskiej. ISB zapowiadało wcześniej zmianę profilu produkcji przy tych samych mocach, spłatę rządowego wsparcia i wprowadzenie Stoczni do europejskiej czołówki producentów statków.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24