Komisja Europejska proponuje sumę 150 milionów euro jako pakiet pomocowy dla producentów rolnych, którzy ucierpieli w związku z paniką związaną z bakterią Escherichia coli. Ministrowie rolnictwa krajów UE zebrali się na kryzysowym spotkaniu w Luksemburgu.
Tymczasem unijny komisarz ds. zdrowia John Dalli podkreśla, że rozprzestrzenianie się niebezpiecznej bakterii jest ograniczone do terenu północnych Niemiec i jego zdaniem nie wymaga szczególnej kontroli w innych częściach Europy. Komisarz przestrzegł też przed rozpowszechnianiem niepotwierdzonych informacji, które sieją panikę i działają na szkodę producentów rolnych.
To właśnie informacja o wykryciu bakterii E. coli na dwóch ogórkach pochodzących z Hiszpanii, podana przez inspektorów żywności z Hamburga, wywołała europejską panikę. W jej wyniku konsumenci odwrócili się nie tylko od ogórków z Półwyspu Iberyjskiego, ale i innych warzyw, także produkowanych w innych krajach. Nie zmieniła tego późniejsza informacja, że to nie ogórki są źródłem zakażenia.
Unijny komisarz ds. rolnictwa Dacian Ciolos przed rozpoczęciem dzisiejszego spotkania ministrów rolnictwa w Luksemburgu powiedział dziennikarzom, że zamierza przedstawić propozycję przeznaczenia 150 milionów euro na pomoc dla tych rolników, którzy ucierpieli w związku z paniką.
- Mam nadzieję, że odpowiednie organa będą w stanie znaleźć źródło zakażenia tak szybko, jak tylko to możliwe. Jednak niezależnie od tego przywrócenie zaufania konsumentów będzie trudne - stwierdził komisarz.
Według jego słów, odszkodowania mają objąć okres od końca maja do końca czerwca i objąć straty wyliczone w każdym z poszkodowanych krajów.
Hiszpania już zażądała pełnego odszkodowania od Niemiec, uznając, że jej rolnicy ponieśli ogromne straty z powodu fałszywych oskarżeń pochodzących z tego kraju. Hiszpańskie Stowarzyszenie Eksporterów Owoców i Warzyw oszacowało straty tylko w jednym tygodniu na sumę 225 euro.
Z kolei polski minister rolnictwa Marek Sawicki powiedział przed spotkaniem w Luksemburgu, że szacuje nasze straty na 22 miliony złotych, chyli równowartość ok. 5,5 mln euro. Suma ta obejmuje także straty związane z wprowadzeniem przez Rosję embarga na import warzyw z UE. - Polska chce domagać się pełnym rekompensat - podkreślił minister rolnictwa Marek Sawicki.
Źródło: BBC