Rząd, związki zawodowe i przedsiębiorcy - wszyscy mają swoją wizje emerytur pomostowych. Niestety nic tych pomysłów nie łączy. Dziś do pomostówek ma powrócić Komisja Trójstronna.
Szanse na porozumienie w sprawie emerytur pomostowych wydają się jednak raczej nikłe. Związki zawodowe, organizacje przedsiębiorców i rząd w sprawie emerytur pomostowych różni właściwie wszystko: kto ma je dostawać, jak długo mają być wypłacane oraz kto ma je finansować.
Rząd chce ograniczyć liczbę wcześniejszych emerytów i postuluje, by pomostówki były świadczeniem wygasającym tzn. przysługiwały tylko osobom urodzonym przed 1969 r. Związkowcy godzą się na cięcia, ale nie w takiej formie, jak chce tego rząd. Ten zaś zamierza przyjąć projekt odpowiedniej ustawy najdalej 30 lipca - bo inaczej nie uda się ich wprowadzić od stycznia przyszłego roku.
- Rząd nie szanuje poprzednich uzgodnień ze związkami zawodowymi i przedsiębiorcami - uważa Ewa Tomaszewska z NSZZ "Solidarność". - Dobrze, że na ostatnie spotkanie przyszedł wicepremier Przemysław Gosiewski. Wcześniej nie mogliśmy ani negocjować, ani się porozumiewać, bo przedstawiciel resortu pracy nie miał odpowiednich pełnomocnictw.
- Związkowcy tak rozmawiają, jakby chcieli zamienić dotychczasowe wcześniejsze emerytury na emerytury pomostowe, a to naprawdę nie jest to samo - tłumaczy Jeremi Mordasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Przypomina, że nowe świadczenia emerytalne mają być przyznane tylko tym pracownikom, którym naprawdę nie można zmienić charakteru lub warunków pracy, a dalszej jej wykonywanie może zagrażać im samym i innym.
Spór związków zawodowych z rządem i przedsiębiorcami dotyczy właśnie definicji pracy "w warunkach szkodliwych i w szczególnym charakterze". Dzisiejsze spotkanie ma doprowadzić do porozumienia w tej sprawie. Dopiero wówczas będą możliwe negocjacje w pozostałych spornych kwestiach.
Z końcem tego roku wygasają obowiązujące obecnie uprawnienia do przechodzenia na wcześniejsze emerytury. Obecnie pobiera je ponad milion osób, co rocznie kosztuje około 18 mld zł, czyli ok 1,8 proc. PKB. Według statystyk aktywna zawodowo jest tylko co trzecia osoba, która ma więcej niż 50 lat. Z przyczyn demograficznych liczba osób wpowyżej "50" wciąż rośnie. W 2030 r. najprawdopodobniej będzie 20,8 mln osób potencjalnie aktywnych i 9,6 mln ludzi starszych.
Źródło: Rzeczpospolita, Puls Biznesu
Źródło zdjęcia głównego: TVN24