Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie zapłaci spółce ponad 200 tys. zł tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej, po którą musiała ona sięgnąć, by obronić się przed niesłuszną decyzją fiskusa - zdecydował Sąd Okręgowy w Warszawie. To precedensowy wyrok - pisze "Rzeczpospolita".
To dobry znak i precedensowa sprawa – twierdzą zgodnie eksperci prawa podatkowego. Bo orzeczenie sądu jest dowodem na to, że administracja podatkowa nie może czuć się bezkarna. Daje też nadzieję na przełamanie lęku podatników przed dochodzeniem odszkodowań od Skarbu Państwa.
Jak wyglądała cała sprawa? Skarbówka zażądała od jednej z mazowieckich spółek zapłacenia podatku VAT na kwotę 988,7 tys. zł plus odsetki za cztery lata. Spłata takiej kwoty oznaczałaby dla firmy upadłość. Postanowiła zatem walczyć i wynajęła prawników, którzy mieli dochodzić jej praw. Udało się - w styczniu 2008 r. nieważność decyzji Izby Skarbowej prawomocnie stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie - przypomina "Rz".
200 tys. za prawników
Na tym jednak nie koniec - w grudniu 2008 r. firma wystąpiła o zasądzenie od Skarbu Państwa ponad 173 tys. zł z odsetkami – tytułem naprawienia szkody, jaką wyrządziła decyzja wydana przez dyrektora Izby Skarbowej. Według spółki wysokość szkody to kwota wydatków poniesionych przez nią na wynagrodzenie prawników, z których pomocą broniła swoich praw przez prawie cztery lata.
Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do wniosku spółki, a ponieważ ta sama kancelaria reprezentowała ją przed Sądem Okręgowym, to zasądzona kwota przekroczyła 200 tys. zł - pisze "Rz".
Nie można przerzucać ryzyka
Dyrektor Izby Skarbowej próbował zakwestionować koszty poniesione w celu obrony przed fiskusem. Twierdził bowiem, że prowadząc działalność gospodarczą, spółka z ograniczoną odpowiedzialnością musi się liczyć z kosztami obsługi prawnej w celu ochrony swoich interesów i być na nie finansowo przygotowana. Sąd nie podzielił jednak jego argumentów. „Przerzucenie ryzyka konsekwencji finansowych za uznane za bezprawne decyzje fiskusa na obywateli czy firmy nie wydaje się stosowne w sytuacji, gdy angażują oni dla skutecznej obrony swoich racji kosztownych fachowców” – czytamy w uzasadnieniu wyroku.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24