Tak jest
Miłosz Motyka, Paulina Matysiak
26 milionów złotych Lasy Państwowe wydały w latach 2020-2023 na działania medialne, głównie prawicowych i katolickich mediów, Telewizji Publicznej oraz mediów spółki Polska Press. - Chyba nie ma resortu i nie ma takiej przestrzeni, przy której politycy PiS i Suwerennej Polski nie chcieliby czegoś dla siebie wykorzystać - podkreślił w programie "Tak jest" w TVN24 Miłosz Motyka (wiceminister klimatu i środowiska, PSL-Trzecia Droga). Jak kontynuował, "oni nie myśleli, jak dany projekt zrealizować, jak zbudować silną instytucję Lasów Państwowych, tylko jak się przy tym wygrzać". - To jest wprost łamanie zasady finansowania partii politycznych - wskazał. Paulina Matysiak (Lewica, Razem) wspomniała, że "my ten temat podejmowaliśmy w poprzedniej kadencji Sejmu i to, co pan minister powiedział, jasno pokazuje, w jaki sposób do pieniędzy publicznych podchodziła Suwerenna Polska". - Ci politycy startowali z list Prawa i Sprawiedliwości, nie mieli pieniędzy, ponieważ był to start koalicyjny - przypomniała. Jak zaznaczyła, "można podejrzewać, że właśnie dlatego te resorty przypadły temu ugrupowaniu, żeby można było bezkarnie, do czasu, wyciągać publiczne pieniądze". Jej zdaniem kluczowe jest, "żeby wyciągnąć wnioski, ale ukarać winnych, którzy takie decyzje o wydawaniu tych środków podejmowali".