Tak jest

Ewa Kulik-Bielińska, dr Barbara Labuda

Donald Tusk mówił, że "15 października przejdzie do historii jako dzień pokojowego buntu na rzecz wolności i demokracji". Andrzej Morozowski pytał w programie "Tak jest" swoje gościnie, czy zwycięstwo 15 października można porównać do znaczenia wyborów z 4 czerwca 1989 roku? - Można z całą pewnością porównać, bo politycznie jest to duży przeskok - stwierdziła dr Barbara Labuda (działaczka opozycji w PRL). Jej zdaniem obecnie analogicznie jest szansa na odbudowanie i stworzenie nowej Polski. - Myślę, że waga tego momentu jest porównywalna - zgodziła się Ewa Kulik-Bielińska (dyrektorka Fundacji im. Stefana Batorego, działaczka opozycji w PRL). Podkreśliła, że po ośmiu latach "mamy do czynienia ze zrujnowanym krajem jeżeli chodzi o procedury i instytucje demokratyczne". - Wtedy komuniści byli zgodni do współpracy - mówiła Kulik-Bielińska. - PiS liczy na to, że prawo nie pozwoli zmienić tego, co oni zepsuli - dodała. Gościnie programu komentowały także likwidacje podkomisji smoleńskiej.