Jacek Nizinkiewicz, Justyna Dobrosz-Oracz

Donald Tusk porównuje politykę migracyją PO do PiS. Czy jego wyborcy będą źle przyjmować to, co robi i mówi? O to między innymi Andrzej Morozowski pytał w pierwszej części programu "Tak jest" w TVN24. - Być może jakaś grupa to źle przyjmie, ale moim zdaniem większość ludzi rozumie, o co toczy się gra - skomentowała Justyna Dobrosz-Oracz ("Gazta Wyborcza"). Jak zaznaczyła, "Donald Tusk uderza przede wszystkim w hipokryzję Prawa i Sprawiedliwości - trochę tak, że chce pokonać PiS ich własną bronią". Jacek Nizinkiewicz ("Rzeczpospolita") zastanawiał się, "jak można przedstawić ten problem uchodźców, bo widać, że Francja bardzo pomogła PiS". Dodał, że zamieszki we Francji "zaogniły emocje". Nizinkiewicz wskazał również, że "polaryzacja między PiS i PO się coraz bardziej wzmacnia, kosztem innych ugrupowań". Zwrócił uwagę, że "słowa mają jednak wagę" i wypowiedź Donalda Tuska, w jego pierwszym filmie na temat polityki migracyjnej, "mogła być zbyt radykalna, tym bardziej jak na Platformę, która miała do uchodźców bardzo pozytywny stosunek".