Rozmowy na szczycie

"Największy od dekady" wyciek tajnych dokumentów. "Bardziej szkodliwy niż to, co zrobił Snowden"

Ponad setka ściśle tajnych dokumentów różnych amerykańskich agencji rządowych została opublikowana w mediach społecznościowych. - Wyciek jest znacznie bardziej szkodliwy niż to, co zrobił Edward Snowden - stwierdził w "Rozmowach na szczycie" w TVN24 GO Marcin Wrona. Jak podaje "Washington Post" za ujawnieniem danych stoi młody człowiek, który pracował w ściśle tajnej kancelarii bazy wojskowej. Początkowo użytkownik o pseudonimie OG publikował dane na platformie Discord, jednak miała ogarnąć go frustracja, bo publikowane informacje "nie robiły wrażenia" na "jego zwolennikach", członków grupy. Najpierw OG miał udostępniać samodzielnie sporządzone "niemal dosłowne transkrypcje tajnych dokumentów wywiadowczych", później miał zacząć udostępniać także zdjęcia dokumentów. Według Jacka Stawiskiego Snowden, który ujawnił na łamach prasy kilkaset tysięcy poufnych, tajnych i ściśle tajnych dokumentów, "takich szkód nie zrobił", ponieważ obecny wyciek jest w sytuacji "drastycznego pogorszenia się sytuacji międzynarodowej". Jak podkreślił, "reperkusje tego będą obronne". - Już teraz wiemy, że to ma wpływ na operacje Zachodu w stosunku do Ukrainy, samej Ukrainy i na samą Rosję - powiedział Stawiski.

 

W czwartek wieczorem czasu polskiego amerykańskie media ujawniły, że za wyciekiem tajnych amerykańskich dokumentów może stać 21-letni żołnierz Gwardii Narodowej Jack Teixeira. Według "New York Timesa" agenci FBI przeszukali jego dom w Massachusetts. Niewiele później biuro poinformowało o aresztowaniu jednej osoby.

13.04.2023
Długość: 32 min
Data premiery: 2023