Rozmowy na szczycie

UE przekaże 50 miliardów euro pomocy Ukrainie. "To są pokaźne pieniądze dla państwa ukraińskiego"

Unia Europejska przekaże 50 miliardów euro pomocy Ukrainie. Na szczycie UE wszystkie 27 państw głosowało za. - To są pokaźne pieniądze dla państwa Ukraińskiego (...). To jest zapewnienie funkcjonowania państwa i społeczeństwa ukraińskiego - mówił Jacek Stawiski w programie "Rozmowy na szczycie" w TVN24 GO. - Gdyby nie pieniądze europejskie i amerykańskie, ta połączona kampania pomocy, to państwo ukraińskie w ogóle by nie funkcjonowało w warunkach wojny z Rosją - tłumaczył Stawiski. Wymieniał, że pomoc od UE wspomoże m.in. ukraińską służbę zdrowia, szkoły, czy nawet komunikację. - To wcale nie są mniej istotne pieniądze niż wojskowe pieniądze. One się uzupełniają - dodał. Mówił także, że UE mogła przyjąć pomoc bez głosu Wiktora Orbana. - Ale chodzi o to, żeby pokazać, że jest prawie 30 państw europejskich i są jednością - mówił Stawski. - Należy sobie życzyć, aby Amerykanie szybko się opamiętali - stwierdził. Marcin Wrona tłumaczył, że republikanie blokują pomoc w wysokości ponad 100 miliardów dolarów ze względu na trwającą kampanię prezydencką. Mieli oni postawić warunek rozwiązania kwestii imigracji na południu USA, w ramach której demokraci podjęli z republikanami negocjacje. - W to wszystko włączył się Donald Trump, który nie chce dealów w sprawie południowej granicy, i który nie chce dalszej pomocy dla Ukrainy, bo mówi, że on tę wojnę zakończy w ciągu 24 godzin - mówił Wrona.