Agnieszka Ścigaj

Agnieszka Ścigaj, członkini Rady Ministrów w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 pytana była między innymi o umowę koalicyjną pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Partią Republikańską. Przyznała, że nie czytała tych zapisów, ale słyszała o willi plus, czyli o tym, jak pieniądze z funduszu szefa resortu edukacji i nauki Przemysława Czarnka trafiały do organizacji zbliżonych do Prawa i Sprawiedliwości. - Całe życie uważałam, pracując w organizacjach pozarządowych, że zapisy dotyczące tego, że organizacje pozarządowe mają prawo dostawać projekty infrastrukturalne, projekty, które są na zakupy różnych instytucji, żeby prowadzić swoje placówki, jest dobrym zapisem. Pewnie ten zapis bardzo często można nadużywać. Ocenę takiej oferty powinni wykonać eksperci - mówiła. Kontynuując dyskusję na temat kolejnych dotacji dla fundacji powiązanych z ludźmi władzy, rozmówczyni Konrada Piaseckiego skomentowała także doniesienia Wirtualnej Polski, która podała, że Fundacja "Potrafisz Polsko!" związana z Pawłem Kukizem dzięki premierowi Mateuszowi Morawieckiemu otrzymała 4,3 miliona złotych. - Znam tę fundację, wpłacaliśmy tam własne pieniądze. Nigdy żaden polityk ani nikt inny, nie wziął ani złotówki stamtąd. Pieniądze poszły na działania czysto społeczne, były zakupy wózków dla osób niepełnosprawnych - powiedziała wymijająco. Ścigaj podkreśliła, że dzięki fundacji "Potrafisz Polsko!" "mamy pierwszy raz w historii dobrą ustawę w sprawie referendów". - Trzeba ludzi edukować w tej sprawie - dodała. Na koniec wyznała, że zagłosuje w obronie ministra Czarnka w sprawie wotum nieufności. - Z uwagi na to, że rozpoczęłam z nim pracę na temat skoordynowania systemu wsparcia psychiatrii i psychologii dzieci. Muszę dokończyć ten proces, ponieważ to będzie dobre i korzystne dla dzieci - wyjaśniła.