Rozmowa Piaseckiego

Michał Dworczyk

Portal tvn24.pl dotarł do nagrań z dwóch spotkań, w których udział wzięli Tomasz Mraz, Marcin Romanowski, a także dwie urzędniczki z Departamentu Funduszu Sprawiedliwości, które obecnie przebywają w areszcie. Rozmowy dotyczą strategii dotyczącej ewentualnych przesłuchań w sprawie nieprawidłowości w Funduszu. Były szef kancelarii premiera Michał Dworczyk w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 przyznał, że "informacje, które do nas napływają, są niepokojące". - Wszystkie wątpliwości powinny zostać wyjaśnione przez stosowne służby. Jeżeli są nieprawidłowości, to powinny być z tego wyciągane konsekwencje. To jest oczywiste - nie ważne, czy sądzi Prawo i Sprawiedliwość, czy Platforma Obywatelska. Podejście do tego powinno być takie same - stwierdził. Dopytywany przez Konrada Piaseckiego, czy w trakcie swojego urzędowania wiedział o nieprawidłowościach, zapewniał, że w kompetencjach szefa kancelarii nie znajdzie się obowiązków, które nakazywałyby weryfikowanie procedur w poszczególnych ministerstwach. Dworczyk odniósł się także do ścigania wpływów rosyjskich w Polsce i do pomysłu projektu "Tarcza Wschód". - Inżynieryjne umocnienie terenu jest bardzo dobrym pomysłem. O ile wiem, to jeszcze w ubiegłych latach zaczęto prace nad tym. Jeżeli będą realizowane bądź zaczęte od nowa, to jest to dobra informacja. Mam nadzieję, że nie będzie tak, jak z benzyną 5,19 złotych, czy kwotą wolną od podatku - wskazał poseł PiS-u.