Posłowie po kontroli w sprawie szpitala na Stadionie Narodowym

To jest rzecz niebywała. Szpital, który miał być wizytówka, który miał ratować życie i zdrowie ludzi jest tylko i wyłącznie szpitalem pokazówką, budowaną po to, żeby wydawać ogromne pieniądze, które trafiają do różnych spółek, spółeczek, ludzi i zarządu - jak się okazuje - w kwocie ponad 600 tysięcy miesięcznie - przekazał poseł Dariusz Joński (KO).

- Prezes spółki stadionowej, z którym dzisiaj rozmawialiśmy nie ma w ręku umowy, wydaje środki własne spółki bez żadnego trybu z narażeniem na odpowiedzialność za działanie na szkody tej spółki. Przede wszystkim jednak - co jest bardzo niedobre - nie realizuje ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, odmawia informacji o kosztach - dodał poseł Michał Szczerba (KO).