Opinie i wydarzenia

Dr Mikołaj Małecki: cel polityczny został osiągnięty

Z uwagi na to, że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem, możemy mówić tylko o jakimś wydarzeniu w gmachu Sądu Najwyższego, o jakiś decyzjach osoby, co do której istnieją poważne wątpliwości, czy w ogóle jest sędzią w rozumieniu przepisów polskiej konstytucji. I taka osoba w tym anty sądzie, którym jest Izba Dyscyplinarna, podjęła decyzję o tym, że sędzia Morawiec może być pociągnięta w przyszłości do odpowiedzialności karnej – ocenił na antenie TVN24 dr Mikołaj Małecki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. W ten sposób odniósł się do uchylenia immunitetu krakowskiej sędzi Beacie Morawiec przez nieuznawaną Izbę Dyscyplinarną SN. Decyzja jest nieprawomocna, a sprawę rozpoznawał sędzia Adam Tomczyński.

 

Doktor Małecki wyraził obawę, że "działania Izby Dyscyplinarnej są ukierunkowane na to, żeby już napiętnować sędzię". - Żeby już zawiesić w czynnościach, obniżyć wynagrodzenie, pokazać sędziego jako kogoś, kto łamie prawo. A czy to kiedykolwiek trafi do sądu karnego, to już jest kwestia przyszłości (…) Obawiam się, że sprawa zostanie zawieszona. Sędzia już jest represjonowana. Cel polityczny został osiągnięty, a czy w przyszłości odpowiedzialność karna się rozstrzygnie w kierunku uniewinnienia albo nie, myślę, że jest to odległa przyszłość – tłumaczył.