Opinie i wydarzenia
Sytuacja budżetowa Warszawy - konferencja Rafała Trzaskowskiego
Sytuacja budżetowa Warszawy jest ciężka - przyznaje Rafał Trzaskowski. I zapowiada cięcia oraz podwyżki.
Jak zapowiedział w środę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, w 2020 roku dochody miasta spadną o 1,5 miliarda złotych. Natomiast do 2025 dochód spadnie o 2,7 miliarda złotych. Tylko w tym roku miasto wyda o 500 milionów mniej na inwestycje.
Aby spiąć budżet, ratusz planuje zwiększenie zadłużenia, na co uzyskał zgodę rządu. Planowane jest między innymi zaciągnięcie miliarda złotych kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, 370 milionów z Banku Rozwoju Rady Europy, a także sprzedaż miejskich obligacji w kwocie 400 milionów złotych, co oznacza, że kwota zadłużenia do 2025 roku zwiększy się do 9,4 miliarda złotych. W ramach Rozwoju Funduszu Inwestycji Lokalnych rząd wsparł Warszawę kwotą w wysokości 93 milionów złotych.
Już wiadomo, że nie obędzie się bez podwyżek. Jak przekazał prezydent, miasto analizuje wzrastające koszty eksploatacji pojazdów komunikacji miejskiej. Odpowiedzią mogą być droższe bilety. - Ja jeszcze nie zapowiadam tej podwyżki "na twardo". Ale uważam, że w przyszłym roku powinniśmy rozważyć zmiany. Na pewno nie tak daleko idące, jak w innych miastach – zastrzegł Trzaskowski. Podczas konferencji prasowej podkreślił, że decyzja o podwyżce wymaga dyskusji z radnymi. Zaznaczył przy tym, że ewentualne podwyżki "nie będą tak dotkliwe, jak w innych miastach". W 2020 roku dochody ze sprzedaży biletów spadły o 202 miliony złotych.
Ratusz - niezależnie od problemów finansowych - zapowiada też podwyżkę stawki za parkowanie oraz sprzedaż działek deweloperom. Nie zamierza natomiast wyprzedawać zasobów komunalnych.