Konwencja programowa PiS

Musimy w tej kadencji i daj Boże w następnych, jeżeli społeczeństwo nas poprze, postawić przede wszystkim na wzrost płac i wzrost dochodów społeczeństwa - powiedział Jarosław Kaczyński na konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości w Lublinie. Zapowiedział między innymi 3 tysiące złotych pensji minimalnej na koniec 2020 roku, a do końca 2023 roku - 4 tysiące złotych. Premier Mateusz Morawiecki mówił, że PiS chce Polski nowoczesnej, a "szóstkę" Schetyny nazwał stworem z Loch Ness, "który może pożerać finanse publiczne". Beata Szydło  odniosła się do sytuacji w służbie zdrowia i zapowiedziała m.in. uruchomienie systemu stypendialnego dla młodych ludzi, którzy zechcą podjąć studia medyczne, a także powstanie nowego zawodu asystenta medycznego, żeby odciążyć od zadań biurokratycznych lekarzy i pielęgniarki.