Opinie i wydarzenia

Sowa: kluczowym elementem jest demontaż systemu migracyjnego w Polsce

Kluczowe ustalenia komisji to stwierdzenia, że działania rządu PiS przyczyniły się do niekontrolowanego napływu migrantów posiadających polskie wizy, w MSZ funkcjonował korupcjogenny system umożliwiający załatwienie wiz z pominięciem procedur - mówił Marek Sowa (KO), przedstawiając projekt raportu końcowego prac komisji do spraw afery wizowej. Jak kontynuował, "politycy PiS, a także wyżsi urzędnicy MSZ mieli wiedzę o procederze, jego skali i kierunkach migracji". - Pomimo tego nie podjęli działań, by zapobiec tej sytuacji - dodał. Szef komisji podkreślił, że "afera wizowa pogorszyła stan polskiego bezpieczeństwa i negatywnie wpłynęła na postrzeganie Polski na arenie międzynarodowej". - Po unieważnieniu polityki migracyjnej Polski, która miała miejsce w 2017 roku, Polska nie posiadała żadnego dokumentu o strategicznym charakterze - powiedział Sowa. Jak stwierdził, "Polska na koniec rządów PiS była postrzegana jako kraj prowadzący najbardziej otwartą i liberalną politykę migracyjną w UE, co spowodowało wykorzystywanie jej w procedurze "visa shopping" przez cudzoziemców szukających najłatwiejszego sposobu dotarcia do strefy Schengen". - Wielu świadków na komisji zeznało, że brak tego dokumentu był jednym z kluczowych elementów, bo pozwalał na indywidualne interwencje choćby ministra Wawrzyka - zaznaczył. Jak podał, "w latach 2019-2023 Polska wydała prawie 2,9 miliona wiz pracowniczych, co stanowiło 47,7 procent wszystkich wiz pracowniczych w UE".