Opinie i wydarzenia
Sikorski: Rosjanie nie mają prawa do odwetu za moją decyzję
W Regionalnym Ośrodku Debaty Międzynarodowej w Katowicach odbyło się spotkanie z Radosławem Sikorskim. Szef MSZ był pytany między innymi o kwestię wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. - My nie popełniamy tego błędu, żeby położyć wszystkie żetony na jedną szalę i przegrać, tak jak to zrobił poprzedni rząd z konsekwencjami do dzisiaj dla klimatu stosunków między administracją prezydenta Bidena a prezydentem Dudą - mówił Sikorski. Podkreślił, że "powinniśmy mieć dobre relacje z każdym prezydentem Stanów Zjednoczonych". - Dobre w tej kampanii jest to, że obydwie strony rywalizują o polskie głosy. Mamy setki tysięcy naszych rodaków w kluczowych stanach - dodał Sikorski. Minister odniósł się także do swojej decyzji w sprawie zamknięcia konsulatu Rosji w Poznaniu. - Dostałem raport z aktywności w mediach społecznościowych, z którego wynika, jakoby w polskiej przestrzeni 80 procent sentymentów wobec tej decyzji było negatywnych. Nie wierzę, że 80 procent Polaków uważa, żeby zamknięcie rosyjskiego konsulatu było czymś złym. Uważam, że to była akcja zorganizowana przez rosyjskie ośrodki dezinformacyjne - stwierdził Sikorski. Dodał, że Rosjanie "de facto nie mają żadnego prawa do odwetu" za jego decyzję. - To moja decyzja jest wynikiem tego, co oni robili. Rosjanie prowadzą dywersję przeciwko nam i Zachodowi, a my przecież nie robimy tego w Rosji, ale znając tamten system, to pewnie zamkną nam konsulat albo gorzej - wyjaśnił Sikorski.