Opinie i wydarzenia

"W tych aktach nie było żadnych tajemnic państwowych, które mogłyby zaszkodzić Polsce"

Rosyjski szpieg Paweł Rubcow według "Rzeczpospolitej" miał wyjechać z Polski z tajną wiedzą. - Udostępnienie akt podejrzanemu, wobec którego zastosowano tymczasowe aresztowanie, jest kodeksową zasadą. Nie ma żadnej możliwości odmowy udostępnienia akt podejrzanemu, wobec którego złożono wniosek o aresztowanie - tłumaczył rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Mówił, że w ramach materiału dowodowego, z którym może zapoznać się oskarżony, nie ma informacji ujawniających m.in. "techniki operacyjne". - W tych aktach nie było żadnych tajemnic państwowych, które mogłyby zaszkodzić Polsce - zapewniał Nowak. Informował także, że prokurator prowadzący śledztwo nie wiedział, że Rubcow zostanie zwolniony z tymczasowego aresztu w ramach wymiany więźniów między krajami Zachodu a Rosją. Rzecznik podkreślił, że "nie ma żadnego wentyla bezpieczeństwa", który umożliwi udostępnienie akt w momencie oskarżenia.

05.09.2024
Długość: 21 min