Opinie i wydarzenia

"Nie ma pan pojęcia o tego typu inwestycjach". Daniel Obajtek przed komisją śledczą

Nie ja powinienem tutaj siedzieć. Orlen ani prezes Orlenu nie zajmował się imigrantami nielegalnymi. Konsorcjum, które wygrywa, ponosi odpowiedzialność za wszystkich zatrudnionych pracowników - mówił Daniel Obajtek podczas przesłuchania przez komisję śledczą ds. afery wizowej. Daniel Obajtek zasugerował, że przed komisją powinien stawić się np. prezes Hyundaia. Zwrócił też uwagę przewodniczącym komisji, że powinni wiedzieć pewne kwestie. Były prezes Orlenu wspomniał, że w 2021 roku "podjęliśmy decyzję o budowie Olefin". - Wygrało koreańsko-hiszpańskie konsorcjum, które przystąpiło do realizacji - dodał. Jak uzasadniał, "w takim rodzaju inwestycji Orlen nie ponosi odpowiedzialności w kwestii zatrudnienia pracowników". Marek Sowa przytoczył dane, z których wynikało, że przestrzeń mieszkalna pracowników wynosiła 6 metrów kwadratowych na osobę, na co Obajtek odpowiedział, że Sowa "nie ma pan pojęcia o tego typu inwestycjach". - Jeżeli chodzi o warunki, od tego jest Inspekcja Pracy i inne inspekcje. Nie prezes Orlenu - powiedział. Przewodniczący komisji przytoczył również ustalenia, z których wynikało, że Daniel Obajtek wynajął detektywa. - Tak się składa, że to pana kumpel, niejaki pan Sienkiewicz wziął z Orlenu 13 mln zł za consulting - odparł europoseł. Zaznaczył również, że nigdy się nie widział z ministrem Wawrzykiem. Podczas przesłuchania doszło też do wymiany zdań między przesłuchiwanym, a Marią Małgorzatą Janyską. - Znowu mi pani przerywa. I kto tu jest bezczelnym. Ja wiem, że pani jest tak nabuzowana, że aż coś niesamowitego - stwierdził Obajtek.

09.07.2024
Długość: 176 min