Premier: dziś pada mit o tym, że w Polsce są bastiony PiS-u

Premier Donald Tusk na konferencji prasowej po drugiej turze wyborów samorządowych przyznał, że Platforma Obywatelska ma powody do radości. - PiS w wielu miejscach po prostu zniknął. Bywały miasta i to wcale nie jest ich tak mało, gdzie w drugiej turze nie było nawet kandydatek, czy kandydatów PiS-u. To są dla mnie bardzo znaczące wyniki. 15 października miał głęboki sens. Nadal uważam, że ten proces będzie wymagający - wskazał. W ocenie Tuska "pada dziś mit o tym, że w Polsce są bastiony jakiejś partii, PiS-u". - W każdym województwie, gminie, powiecie, jest Polska z różnymi poglądami, interesami różnych ludzi i środowisk. W każdym miejscu można spodziewać się niespodzianki wtedy, kiedy są ciekawi kandydaci - kontynuował. Zaznaczył, że "nigdy wybory do europarlamentu nie były tak ważne". - Wyniki, które usłyszymy 10 czerwca, będą rozstrzygały o losach Europy i Polski, o naszym bezpieczeństwie i sytuacji geopolitycznej. (...) Czasami niby abstrakcyjne wybory, tak naprawdę rozstrzygną o naszym życiu i o życiu naszych dzieci, wnuków - dodał. Ponadto zapowiedział wtorkową wizytę premiera Wielkiej Brytanii i sekretarza generalnego NATO w Polsce.