Opinie i wydarzenia
Waldemar Buda
W wyborach samorządowych PiS uzyskał według sondażowych wyników IPSOS 33,7 procent poparcia, a KO 31,9 procent. - Nie bagatelizowałbym tego, kogo poparli obywatele - mówił Waldemar Buda (PiS, wiceprzewodniczący sejmowej komisji ds. wyborów kopertowych) w rozmowie z Radosławem Mrozem w TVN24. - Myślę, że to dzisiaj bardzo poważna żółta kartka dla Donalda Tuska - komentował gość programu. Wskazał, że "młodzież nie poszła na wybory". - Zrezygnowała z poparcia KO - ocenił Buda. Jego zdaniem "udało się utrzymać status quo" w wyborach, co przekłada się na "doskonały wynik" PiS. Odnosząc się do przegranej PiS w dużych miastach, Buda odparł, że "duże miasta są zawsze trudnym rewirem". - Ugrupowania lewicowe i skrajnie lewicowe wygrywają w dużych miastach na całym świecie. My wygrywamy w mniejszych miejscowościach, a w skali ogólnopolskiej nominalnie mamy najwięcej liczby głosów. To jest najważniejsze - mówił Buda. W rozmowie stwierdził także, że "Trzecia Droga nie zbudowała nic względem wyborów parlamentarnych" a "Lewica straciła". - Bonus za wygranie 15. października się skończył i teraz będzie tylko gorzej - powiedział. Jego zdaniem na wynik Lewicy miały wpływ postulaty światopoglądowe m.in. w kwestii aborcji, które "dzisiaj nie przejmują Polaków".