Tusk, Macron i Scholz "wysłali jasny sygnał w kierunku Moskwy"

Ustaliśmy zgodnie, że pomoc Ukrainie musi być natychmiastowa - mówił Donald Tusk na oświadczeniu prasowym przywódców Trójkąta Weimarskiego w Berlinie. - Mówiliśmy jednym głosem o sprawach bezpieczeństwa naszego kontynentu i naszych państw w kontekście wojny - powiedział premier. Tusk poinformował, że "podzielił się refleksjami po pobycie w Waszyngtonie" z przywódcami Francji i Niemiec. - Europa i my, Trójkąt Weimarski, czujemy odpowiedzialność za relację z Waszyngtonem - mówił Tusk. Dodał, że "nikt nie zdejmie z nas odpowiedzialności za nasze bezpieczeństwo". Kanclerz Olaf Scholza zapewnił, że "będą kupować jeszcze więcej broni dla Ukrainy". - My trzej poważnie traktujemy nasze wsparcie dla Ukrainy. Solidarność i wspólne działanie są niezbędne w obronie pokoju i wolności w Europie - mówił. - Wysłaliśmy jasny sygnał w kierunku Moskwy. Putin musi wiedzieć, że stoimy niezłomnie u boku Ukrainy - dodał kanclerz. - Zrobimy wszystko, co będzie konieczne i tak długo, aby Rosja nie mogła wygrać tej wojny. Będziemy kontynuować nasze wsparcie Ukrainy i narodu ukraińskiego - powiedział Emmanuel Macron. - Europejska strategia obronności jest naszym priorytetem. To spotkanie pomogło pokazać naszą determinację - dodał. Liderzy poinformowali, że kolejne spotkanie zostanie zorganizowane przez stronę polską.