Opinie i wydarzenia
Były ambasador w Indiach ws. afery wizowej: wykonałem pewien ruch
Przed komisją śledczą ds. afery wizowej stanął Adam Burakowski, ambasador RP w Indiach w latach 2017-2023. Pierwsze pytania dotyczyły outsourcingu, czyli zlecania niektórych działań w procesie wydawania wiz zewnętrznym firmom. - Przed wyjazdem na placówkę każdy dyplomata odbywa rozmowy z pracownikami centrali, oni informują, jaka jest problematyka, czego się spodziewać. Już na tym etapie, jesienią 2017 roku, przebijało się, że outsourcing wizowy to będzie w Indiach jeden z tematów, którymi powinienem się zająć - mówił Burakowski. Poinformował, że kiedy przyjechał do Indii jako ambasador "wszystkie kraje strefy Schengen miały outsourcing, tylko Polska nie miała". Ambasador Burakowski był też zapytany, czy w rozmowach z polskimi konsulami w Indiach pojawił się "temat nieprawidłowości i nacisków na wydawanie wiz". - Konsul w Mumbaju poinformował mnie o tym fakcie, że to miało miejsce. Wykonałem pewien ruch, ale nie mogę o tym opowiedzieć na posiedzeniu jawnym - powiedział Burakowski.