Opinie i wydarzenia
Grzegorz Braun bez immunitetu, Sienkiewicz i Bosak obronieni
W Sejmie debatowano nad wnioskiem o odwołanie wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Bosaka. Paulina Matysiak (Lewica), prezentując wniosek, zarzuciła Bosakowi, że 12 grudnia nie zareagował, gdy Grzegorz Braun użył gaśnicy do zgaszenia chanukowych świec. Jej zdaniem "jest jasne, że Krzysztof Bosak także w przyszłości będzie tolerował zachowanie Brauna". Anna Milczanowska (PiS) odniosła się do osadzonych Wąsika i Kamińskiego. Wicemarszałek Monika Wielichowska zwróciła jej uwagę na temat tego, co jest przedmiotem obrad. Paweł Kowal (KO) zaznaczył, że to debata nad tym, czy Bosak "właściwie zareagował". Barbara Oliwiecka stwierdziła, że wtedy "ze strony marszałka Bosaka zabrakło refleksji i refleksu". Adrian Zandberg mówił, że "w tej sprawie chodzi o cyniczne przyzwolenie na nienawiść i przemoc". - Próbujecie zastosować odpowiedzialność zbiorową, Bosak nie zrobił nic, co zasługiwałoby na pozbawienie go funkcji wicemarszałka - powiedział Sławomir Mentzen.
Następnie Sejm przeszedł do wniosku prokuratury w sprawie uchylenia immunitetu Grzegorzowi Braunowi. Jarosław Urbaniak powiedział, że komisja sejmowa rekomenduje uchylenie immunitetu Brauna wobec wszystkich siedmiu stawianych mu zarzutów. Grzegorz Braun natomiast stwierdził, że jego zdaniem prokuratura oparła się na zmyśleniach przy formułowaniu zarzutów.
W bloku głosowań odrzucony został wniosek o wotum nieufności dla ministra kultury Barłomieja Sienkiewicza. Następnie Sejm nie odwołał Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu. W kolejnych głosowaniach Sejm uchylił Grzegorzowi Braunowi immunitet wobec wszystkich siedmiu stawianych mu zarzutów.