Opinie i wydarzenia
Adam Glapiński: na koniec roku schodzimy do jednocyfrowej inflacji
Stopy procentowe NBP po raz kolejny zostały utrzymane na niezmienionym poziomie. Podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński oświadczył, że Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła wysokości stóp procentowych, ponieważ "takie były oczekiwania rynku". Poinformował także, że stopy procentowe zaczną być obniżane, kiedy inflacja dojdzie do poziomu celu inflacyjnego. - Biorąc pod uwagę wszystkie informacje, jakie są dostępne na świecie i w kraju, inflacja będzie spadać - mówił. Jak stwierdził, inflacja "spadnie w tym roku o 10 procent i w listopadzie wyniesie 7,4 procent". Wskazał, że "w lutym inflacja jeszcze wzrośnie i dopiero od marca w statystykach będzie lecieć w dół". Zwrócił uwagę, że towarzyszy temu spadek tempa wzrostu gospodarczego, który według niego jest dobry z punktu widzenia inflacji. - Im wolniej rozwija się gospodarka, tym presja inflacyjna jest niższa - dodał. Adam Glapiński zapewnił, że "według wszystkich danych Polska nie wejdzie w recesję". Obiecał również, że "nadal będziemy zaciekle walczyć z inflacją, w granicach rozsądku i możliwości". Jak dodał, "poziom cen się nie będzie obniżał, a tylko bardzo spadnie tempo ich wzrostu". Szef NBP wypowiedział się także na temat pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, twierdząc, iż "każde euro byłoby korzystne, ale nie przesadzajmy". - Te środki nam się należą i je dostaniemy. Jak nie teraz, to po wyborach - stwierdził Glapiński.