Wrzosek i Giertych przed komisją śledczą. "Bez praworządności kraj nie może być demokratyczny"

Komisja śledcza Parlamentu Europejskiego badająca sprawę Pegasusa i innych programów szpiegowskich wysłuchała w czwartek w Strasburgu osób z Polski, które podlegały inwigilacji, oraz zaproszonych ekspertów. Do Francji przyjechali prokurator Ewa Wrzosek oraz mecenas Roman Giertych, którzy byli celem Pegasusa. - Jestem ofiarą nielegalnej inwigilacji, ponieważ wszczęłam śledztwo w sprawie niewygodnej dla rządzących - powiedziała prokurator Wrzosek. Stwierdziła, że nie ma możliwości, aby Zbigniew Ziobro nie wiedział, że oprogramowanie było wykorzystywane w Polsce. Następnie głos zabrał Roman Giertych. - Polska wyjdzie z zagrożenia popadnięcia w autorytaryzm i wyjaśni sprawę Pegasusa - mówił. Dodał, że "praworządność blokuje autorytaryzm, złodziejstwo i możliwość jawnego prześladowania opozycji". - Bez praworządności kraj nie może być demokratyczny - podkreślił Giertych.