Opinie i wydarzenia
Tusk: ta władza uznaje wymiar sprawiedliwości za narzędzie w swoim ręku
Tysiące firm przewozowych znalazły się dzisiaj w dramatycznej sytuacji - powiedział Donald Tusk podczas konferencji prasowej w Ostrzycy, gdzie były premier spotkał się z przedsiębiorcami tej branży. – W codziennym doświadczeniu tych, którzy prowadzą malutkie i średnie przedsiębiorstwa, inflacja sięga 30-40 procent. Perspektywy są dramatyczne, a moi rozmówcy rozczarowani są Polskim Ładem – dodał. Tusk przyznał, że wiele osób ma "poczucie niestabilności przy inflacji, wojnie i niepewności, co przyniesie jutro". – Spowolnienie gospodarki i postępująca drożyzna to są rezultaty obiektywnych czynników, ale też wielu błędów rządzących – przyznał. Donald Tusk odniósł się również do wakacji kredytowych. – To, co dzieje się z ratami, z punktu widzenia przeciętnej polskiej rodziny, która wzięła kredyt hipoteczny, to autentyczny dramat. Od wczoraj ludzie płacą pięćset, siedemset, tysiąc złotych więcej raty miesięcznie – stwierdził. – Wielokrotnie mówiłem, że Adam Glapiński popełnił wszystkie możliwe błędy. Uważam, że tak długo, jak PiS przy pomocy ludzi w rodzaju Glapińskiego będzie zarządzał polskimi pieniędzmi i finansami publicznymi, będziemy mieli kłopoty – podkreślił. Lider PO skomentował również doniesienia o wymianie korespondencji między Michałem Dworczykiem a Mateuszem Morawieckim. - Nie ulega wątpliwości, że ta władza uznaje wymiar sprawiedliwości za narzędzie w swoim ręku - oznajmił. Według Tuska mamy do czynienia "z klasycznym państwem mafijnym". - Kiedy władza zabiera się za sądownictwo i chce podporządkować sobie sądy, to chodzi jej zawsze o to, żeby bezkarnie kraść - mówił przewodniczący Platformy Obywatelskiej podczas konferencji prasowej.