Opinie i wydarzenia
Duda: za moment poczuliśmy, że samolot się kiwa
Pilot stwierdził, że musi wrócić do Warszawy, bo tam są lepsze warunki. Nie była to dla mnie miła okoliczność, bo chciałem osobiście przywitać prezydenta Joe Bidena. Przesiedliśmy się do samolotu rezerwowego - o komplikacja związanych z lotem do Rzeszowa mówił w rozmowie z dziennikarzami prezydent Andrzej Duda. - Wszyscy wiemy jaką mamy dramatyczną historię jeśli chodzi o loty. Nagle podeszła do mnie stewardessa, powiedziała, że jest problem z samolotem i rzeczywiście za moment poczuliśmy, że samolot się kiwa - dodał. Podczas spotkania z dziennikarzami odniósł się też do spotkania z prezydentem USA. - Poważne rozmowy polityczne będziemy mieli dopiero jutro - poinformował. Prezydent Duda został zapytany o to, ilu, jego zdaniem, powinno być żołnierzy amerykańskich w Polsce. - Chcielibyśmy, żeby było ich dużo. Jesteśmy w stanie przyjąć kilkadziesiąt tysięcy amerykańskich żołnierzy na naszym terenie. Jedno jest pewne, dzisiaj w NATO nikt nie oponuje wobec głosów, które mówią, że trzeba zwiększyć potencjał militarny na wschodniej flance - odpowiedział. Wyraził również nadzieję, że także inne kraje sojuszu wyślą swoje siły na tereny Rzeczpospolitej.