Opinie i wydarzenia

Wiącek o ustawie anty-TVN: można to osiągnąć w inny sposób. Padło też pytanie o Izbę Dyscyplinarną

Jeśli można ten sam cel osiągnąć w sposób mniej ingerujący w wolności i prawa człowieka, to należy tak zrobić. Cel projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji można osiągnąć inaczej - powiedział w Senacie Marcin Wiącek, kandydat na Rzecznika Praw Obywatelskich. Przedstawił procedurę, która - jak mówił - "pozwoliłaby na wyeliminowanie wątpliwości, które są podnoszone wobec tej ustawy". Profesor Marcin Wiącek będzie nowym Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Senat w środę w głosowaniu wyraził zgodę na powołanie go na pięcioletnią kadencję. Od głosu wstrzymało się trzech senatorów z klubu PiS (Jan Maria Jackowski, Andrzej Pająk oraz Jarosław Rusiecki), jeden senator z klubu KO - Aleksander Pociej oraz jedna senator z Koła Senatorów Niezależnych Lidia Staroń. Kandydaturę Wiącka zgłosiły wspólnie klub PiS i kluby opozycyjne: PSL-Koalicja Polska, UED, Konserwatyści oraz Lewica, a także koło Polska 2050 oraz Polskie Sprawy. Sejm powołał go na nowego RPO na początku lipca. Wiącek obejmie stanowisko po złożeniu ślubowania.

 

Przed głosowaniem odpowiadał na pytania senatorów dotyczące między innymi wyroku TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej. Zadeklarował, że "będzie opowiadał się za podjęciem kroków w celu wykonania wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 lipca". - Potrzebna jest dyskusja na ten temat, której celem powinno być odszukanie pewnego kompromisu między założeniami, które legły u podstaw stworzenia takiego a nie innego modelu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, a z drugiej strony tymi problemami, które zostały przedstawione w orzeczeniu Trybunału - mówił.