Borys Budka

W środku kampanii wyborczej w 2023 roku zlecono inwigilację Bartłomieja Sienkiewicza przez amerykański podmiot - przekazał w "Kropce nad i" w TVN24 Borys Budka, minister aktywów państwowych. Jak kontynuował, Orlen zapłacił blisko pół miliona złotych za to, by sporządzić krótki raport na temat Sienkiewicza, bliskiego współpracownika Donalda Tuska. Dodał, że dokumenty, które miał ze sobą, "to są dokumenty, które zostały przekazane przez resort (MAP) polskim służbom". - Są przygotowywane dokumenty, żeby prokuratura mogła zająć się sprawą - zapewnił Budka. Monika Olejnik pytała się również ministra aktywów państwowych o to, kiedy poznamy nazwisko prezesa Orlenu. Budka poinformował, że trwa postępowanie konkursowe. Zapewnił również, że premier nie ingeruje w składy kadrowe w spółkach Skarbu Państwa. Mówiąc o aferach za rządów PiS, stwierdził również, że "niekompetencja spowodowała, że polski przemysł zbrojeniowy, zamiast produkować, stał się maszynką do wyciągania pieniądze". Komentował też zatrzymania i rozdawnictwo pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Na koniec zdradził, czy będzie startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego.