Katarzyna Lubnauer, Magdalena Biejat, Piotr Zgorzelski, Łukasz Schreiber, Andrzej Dera, Michał Wawer

PiS przegrało głosowania w sprawie objęcia funkcji wicemarszałków w Sejmie i Senacie. - Mówimy bardzo jasno, że w Sejmie i Senacie cały czas jest miejsce dla przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w programie "Kawa na ławę" w TVN24 Katarzyna Lubnauer (KO). Zaznaczyła, że "nie może być to ktoś skompromitowany taką sytuacją, jak było z powtórzeniem głosowania, bo przegrywamy". Jak podkreśliła Magdalena Biejat (wicemarszałkini Senatu, Razem), "każde ugrupowanie ma autonomię, jeśli chodzi o zgłaszanie kandydata, ale musi się liczyć z tego konsekwencjami". - Bycie wicemarszałkiem nie jest prawem człowieka. Większość sejmowa czy senacka ma prawo zdecydować, czy chce mieć taką osobę w prezydium Sejmu, czy nie - powiedziała. Łukasz Schreiber (PiS) zapewnił, że jego ugrupowanie nie zgłosi innych kandydatów. Jak stwierdził, "na pewno inne partie nie będą decydowały, czy ktoś z PiS zasługuje, by jakieś stanowisko piastować, czy nie". Piotr Zgorzelski (wicemarszałek Sejmu, PSL, Trzecia Droga) wskazał, że "ostatnią rzeczą, która powinna towarzyszyć partiom demokratycznym, które przygotowują się do przejęcia władzy, jest chęć odwetu". - Z jednej strony, mówicie, że jest miejsce dla opozycji, a wicemarszałka z PiS nie ma, w Senacie też nie ma - powiedział Andrzej Dera (Kancelaria Prezydenta), zwracając się do przedstawicieli większości parlamentarnej. Michała Wawera (Konfederacja) "marszałek Witek to najgorszy możliwy kandydat z PiS", ponieważ "uskuteczniała dyktat większości".

Program z udogodnieniami dla osób z niepełnosprawnościami słuchu [JM].