Jeden na jeden

Wasyl Bodnar

W piątek Wołodymyr Zełenski spotka się w Waszyngtonie z Donaldem Trumpem. W centrum uwagi znajduje się umowa o ukraińskich złożach. - Wiem, że są przygotowani [ukraińska delegacja - red.] do dobrych rozmów. Przygotowali projekt umowy, który musi być dzisiaj podpisany. Bardzo nam zależy na dobrych stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi. Po to ta praca była dość żmudna, ale umowa jest przygotowana w taki sposób, by była wygodna tak dla Ukrainy, jak i Stanów Zjednoczonych - mówił w "Jeden na jeden" w TVN24 Wasyl Bodnar. Ambasador Ukrainy w Polsce pytany o niedawne słowa prezydenta USA na temat Wołodymyra Zełenskiego, stwierdził: "mamy co mamy". - Musimy współpracować z panem Trumpem, jego administracją, bo bardzo nam zależy na stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi - powtórzył. - Wydaje mi się, że każdemu państwu w Europie, w Unii Europejskiej, zależy, żebyśmy mieli silne transatlantyckie więzi. Oczywiście czasem trzeba zachować wstrzemięźliwość i po prostu iść dalej według swoich interesów - podsumował Bodnar. Ambasador mówił, że główną treścią umowy, z którą prezydent Ukrainy poleciał do USA jest "stworzenie funduszu dalszego rozwoju Ukrainy i wsparcie jej na zasadzie naszych kosztów, czyli minerałów i różnych dóbr narodowych, ale również wsparcie ze strony amerykańskiej przez przelewy finansowe na dalszy rozwój Ukrainy". - A druga rzecz to kontynuacja wsparcia poprzez dostawy broni, sankcje wobec Rosji. Nie chodzi o reset z Rosjanami, a zmianę taktyki w stosunku do prób osiągnięcia pokoju - mówił Bodnar.

28.02.2025
Długość: 19 min