Leszek Miller

Uważam, że ten ruch obywatelski, który rozwinął się na Białorusi, nie ma wielkich szans bez zaangażowania Zachodu, Unii Europejskiej – mówił były premier Leszek Miller. Gość „Jeden na jeden” stwierdził, że Polska ma „wzór, którym mogłaby pójść Białoruś”, ale „polskie władze z tym nie wystąpią, bo uważają, że Okrągły Stół to była zdrada”. Europoseł odniósł się także do aresztowania Margot podejrzanej o zniszczenie samochodu z homofobiczbymi napisami i zatrzymania przez policję 48 protestujących w jej obronie osób. – To tylko pogarsza opinię o Polsce, która i tak jest zła. Żadne propagandowe popisy premiera, czy prezydenta tego nie zmienią - ocenił polityk. Rozmowę prowadziła Agata Adamek.