"Musi być suwak"

Jakie trzy niezbędne rzeczy, jeśli chodzi o prawa kobiet, zrobi Platforma Obywatelska, jeśli wygra wybory? Takie pytanie na początek specjalnego wydania programu "Kampania #BezKitu" na Festiwalu Opener zadał swoim gościom Radomir Wit. - Na pewno zmiana tego średniowiecznego prawa antyaborcyjnego. To jest numer jeden. Absolutnie. Druga rzecz to przywrócenie programu in vitro. On jest piekielnie istotny, a trzecia rzecz to na pewno darmowe żłobki, które wprowadziliśmy w Warszawie - wymieniał Rafał Trzaskowski. Jak tłumaczył prezydent Warszawy, ta ostatnia rzecz pomoże kobietom o wiele skuteczniej wrócić do pracy, niż program 800+. - Po pierwsze wyrzucimy Czarnka ze szkoły. Moim zdaniem podstawowe znaczenie ma edukacja i to taka już od przedszkola. Upewnia mnie w tym przekonaniu moja wnuczka, która ma trzy lata i mówi tak: babciu, nie będzie tak, jak oni chcą, będzie tak, jak ja chcę! - mówiła Elżbieta Anna Polak, wicemarszałkini woj. lubuskiego. Dodała, że jeśli chodzi o prawa kobiet, to "musi być suwak". - Na 50 procent na każdej liście i oczywiście miejsca "biorące" (powinny zajmować kobiety - red.) - mówiła Polak. Podkreślała, że "trzeba kobietom stworzyć warunki do tego, by chciały, mogły i uczestniczyły w rządzeniu". - Bo to, że kobiety powinny uczestniczyć w rządzeniu chyba nikt nie ma watpliwości - mówiła wicemarszałkini.

Goście Radomira Wita byli też pytani przez festiwalowiczów o klauzulę sumienia, odnawialne źródła energii, edukację seksualną, prawo do aborcji i równość małżeńską.