Duda: podjąłem decyzję o skierowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym do TK

W piątek prezydent Andrzej Duda wygłosił orędzie. Głównym tematem wystąpienia była sprawa pieniędzy na Krajowy Plan Odbudowy. - Rok temu, w przededniu rosyjskiej napaści na Ukrainę, wynegocjowałem kompromis z szefową Komisji Europejskiej, zamykający spór dotyczący systemu sądownictwa - mówił Duda. Ocenił, że "ten kompromis był dobry dla Polski" oraz że "był to najlepszy moment na zamknięcie tej sprawy". - Niestety przeciągające się przez wiele miesięcy prace w parlamencie, postawa zarówno opozycji, jak i części obozu rządzącego oraz zmiany wprowadzone do projektu ustawy sprawiły, że nie wykorzystano tamtej okazji - powiedział Duda. Podał, że rząd zawarł nowe porozumienie z Komisją Europejską. - Dobrze, że tak się stało, bo kompromis jest potrzebny zarówno Polsce, jak i Unii Europejskiej, ale trzeba uczciwie powiedzieć, że to porozumienie budzi poważne kontrowersje natury konstytucyjnej - stwierdził prezydent. Dodał, że zależy mu na jak najszybszym uruchomieniu środków dla Krajowego Planu Odbudowy. - Dlatego nie zdecydowałem się na zawetowanie ustawy o Sądzie Najwyższym, którą w ostatnich dniach uchwalił polski parlament. Podjąłem decyzję o skierowaniu tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej - poinformował. Wyjaśnił, że oznacza to, iż ustawa nie będzie obowiązywała, dopóki Trybunał nie wypowie się na temat jej zgodności z Konstytucją. - Zapisy tej ustawy dotykają fundamentalnych spraw ustrojowych, w tym stabilności władzy sądowniczej i wydawanych przez nią wyroków - mówił. Przyznał też, że w praktyce nie opóźni to wypłaty środków dla Krajowego Planu Odbudowy. - Zwracam się do sędziów Trybunału Konstytucyjnego o niezwłoczne zajęcie się tą ważną ustawą - zaapelował Duda.